,

3,5-letnie dziecko nie żyje. Jest zarzut dla matki

07.02.2023 16:18

Matka 3,5-letniego dziecka, które zginęło w wypadku na DK 19, usłyszała zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Z ustaleń śledczych wynika, że kobieta kierowała będąc pod wpływem alkoholu.

Śmiertelny wypadek koło Bociek
fot. OSP Boćki

Do wypadku doszło 1 lutego na drodze krajowej nr 19 między Bielskiem Podlaskim a Siemiatyczami w okolicach Bociek (woj. podlaskie). Zderzyły się tam trzy auta. W wyniku wypadku zginęło podróżujące z matką 3,5-letnie dziecko.

Wypadek koło Bociek. Matka 3,5-latka była pijana

Z najnowszych ustaleń prokuratury wynika, że kierująca samochodem marki Lexus z nieznanych przyczyn zjechała na przeciwległy pas ruchu, gdzie jej auto najpierw uderzyło w bok citroena, a następnie czołowo zderzyło się z chryslerem.

– Kobiecie postawiono zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym – poinformował szef Prokuratury Rejonowej w Bielsku Podlaskim prok. Adam Naumczuk. Dodał, że matka 3,5-latka kierowała autem pod wpływem alkoholu. W wydychanym powietrzu miała blisko 2 promile alkoholu. Podejrzana przyznała się do czynu – także do wypicia alkoholu przed jazdą autem.

Prokurator powiedział, że sprawą otwartą pozostaje zarzut dotyczący stanu zdrowia kierowcy, który ucierpiał w wyniku czołowego zderzenia. – Na razie są to obrażenia ciała powyżej siedmiu dni przebywania w szpitalu. Z tym że może się przerodzić w zarzut ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Trzeba poczekać na proces leczenia tego mężczyzny – wyjaśnił.

RadioZET.pl/PAP

Logo radiozet Dzieje się