Oceń
Do wypadku na S8 doszło 29 stycznia wczesnym rankiem na jezdni w kierunku Białegostoku, na wysokości miejscowości Sikory Pawłowięta. Samochody jechały w tym samym kierunku, porsche uderzyło w tył naczepy ciężarówki. Po wypadku przez wiele godzin na miejscu zbierane były dowody i prowadzono oględziny.
Wypadek porsche na S8. Wśród ofiar Dariusz Kapica
Ofiary wypadku to mężczyźni w wieku 28, 35 i 36 lat, mieszkańcy powiatów: białostockiego i łomżyńskiego. Policja informowała w niedzielę, że jadący porsche nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Regionalne władze PSL potwierdziły, że jedną z ofiar (pasażer porsche) jest 36-letni działacz tej partii, szef struktur ludowców w powiecie łomżyńskim Tomasz Jakacki. W lokalnych mediach pojawiła się też informacja, że w wypadku zginął 35-letni lekarz ze szpitala w Łomży. Mężczyzna pozostawił żonę i dwoje dzieci.
"Z wielkim smutkiem i głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci Dariusza Kapicy, lekarza, pracownika Szpitala Wojewódzkiego w Łomży. Odszedł w bardzo młodym wieku mąż, ojciec, wspaniały człowiek, kolega i pracownik, lekarz, który wielokrotnie z oddaniem ratował życie innym. Wyrazy żalu i współczucia z powodu wielkiej straty żonie, dzieciom i najbliższym składa Dyrekcja i Pracownicy Szpitala Wojewódzkiego w Łomży. Ogromne wyrazy współczucia składamy także Rodzinom, które również straciły bliskie im osoby, w tym tragicznym wypadku" – czytamy na stronie łomżyńskiego szpitala.
Wypadek na S8. Ciężarówka jechała z prędkością niespełna 90 km/h
Śledztwo w sprawie wypadku ze skutkiem śmiertelnym wszczęła Prokuratura Rejonowa w Wysokiem Mazowieckiem i to pod jej nadzorem wykonywane są pierwsze czynności. Prok. Dorota Ezman powiedziała PAP, że sekcje zwłok zaplanowane są na wtorek w Zakładzie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
– Na opinie i na wnioski jeszcze za wcześnie, by powiedzieć co się wydarzyło. Będziemy zbierać też inne materiały do oceny przez biegłych – zastrzegła prok. Ezman. W poniedziałek został powołany w śledztwie biegły z zakresu ruchu drogowego, w sprawie będzie wypowiadał się też specjalista z zakresu mechanoskopii. Badaniu będzie poddane nie tylko porsche, ale również ciężarówka, kierowana przez litewskiego kierowcę. Był on trzeźwy, nie ucierpiał w wypadku.
Zarówno on, jak i jego pasażer, mają w sprawie status świadków. Z pierwszych odczytów tachografu wynika, że w momencie uderzenia ciężarówka jechała z prędkością niespełna 90 km/h. Nie wiadomo na razie, czy porsche nie miało już fabrycznie zamontowanej tzw. czarnej skrzynki, która byłaby ważnym dowodem.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł