"Prawicowy ekstremizm największym zagrożeniem". Nowy raport wywiadu
Ekstremizm polityczny jest rosnącym zagrożeniem dla Niemiec. Jego zwolennicy, przede wszystkim ze skrajnej prawicy, są coraz bardziej agresywni i napędzani dezinformacją - wskazuje nowy raport niemieckiego wywiadu.

Federalny Urząd Ochrony Konstytucji Niemiec odnotował w 2021 roku 33 476 przestępstwa motywowane politycznie, co stanowi niewielki wzrost w stosunku do poprzedniego roku, kiedy odnotowano 32 924. Jednak jak zauważa raport największy wzrost wśród liczby przestępstw, bo aż o 10 proc., zauważono z użyciem przemocy.
- Skrajnie prawicowy ekstremizm pozostaje największym ekstremistycznym zagrożeniem dla naszej demokracji - powiedziała we wtorek ministra spraw wewnętrznych Nancy Faeser. Jak dodała, "widzimy tutaj wysoki stopień skłonności na przemoc".
Kluczowa dezinformacja
Szef niemieckiego wywiadu Thomas Haldenwang powiedział, że dezinformacja odgrywa kluczową rolę w podsycaniu wszelkiej działalności ekstremistów. Liczba działaczy skrajnie prawicowych nieznacznie wzrosła do 33 900 osób, a liczba osób należących do ugrupowania "Reichsbürger" (Obywatele Rzeszy) urosła nieznacznie do 21 tysięcy. Grupa ta nie uznaje obecnej państwowości Niemiec, a ich ideologia opiera się na prawicowym ekstremizmie, rasizmie, antysemityzmie i teoriach spiskowych.
W raporcie zauważono, że wzrost zwolenników teorii spiskowych był spotęgowany pandemią koronawirusa i niechęcią do wprowadzanych obostrzeń jak obowiązkowe noszenie masek czy szczepienie przeciw COVID-19.
Trudna przeszłość Niemiec
Nieznacznie wzrosła też liczba skrajnie lewicowych ekstremistów, których liczbę szacuje się na 34 700 osób, co stanowi niewielki wzrost w porównaniu z poprzednim rokiem. Aktywność islamistycznych ekstremistów nieznacznie spadła.
Postawy ekstremistyczne w Niemczech są bardzo wrażliwym tematem ze względu na przeszłość nazistowską, a wielu Niemców odczuwa szczególną odpowiedzialność, by wykorzenić rasizm i nietolerancje. W raporcie zauważono też pozytywne strony, wskazuje on, że Niemcy wydają się dość odporni na rosyjską propagandę i dezinformację.
RadioZET.pl/Reuters