Obserwuj w Google News

"Szykują się do decydującego ciosu". Te działania mogą niepokoić

2 min. czytania
16.01.2023 16:29
Zareaguj Reakcja

Sądzę, że wojska rosyjskie dążą do sytuacji, w której na wiosnę inicjatywa będzie należała tylko do nich. To budzi mój poważny niepokój - przyznał w rozmowie z Wirtualną Polską gen. prof. Bogusław Pacek. Jego zdaniem Rosjanie przygotowują się do zadania "decydującego ciosu".

Rosja
fot. Russian Defence Ministry Press Service via AP/East News

Eksperci nie mają wątpliwości, że kluczową rolę w rozwoju wydarzeń w Ukrainie mogą odegrać rozpoczęte w poniedziałek i mające potrwać do 1 lutego  manewry wojsk Rosji i Białorusi. Podsyciły one obawy w Kijowie i w stolicach krajów zachodnich, że Rosja będzie chciała wykorzystać Białoruś do przeprowadzenia nowej ofensywy lądowej przeciw Ukrainie.

"Szykują się do decydującego ciosu". Co może wydarzyć się w Ukrainie?

Tak ocenił to m.in. Krzysztof Wojczal, który w rozmowie z Wirtualną Polską przekonywał, że Rosjanie są "zdeterminowani do tego, by rozstrzygnąć wojnę w możliwie krótkim terminie".

Nie należy też zapominać, że wciąż trwają brutalne walki w pobliżu Bachmutu, gdzie - jak pisała wiceszefowa ukraińskiego MON Hanna Malar - Rosja rzuciła "prawie wszystkie główne siły" i "utrzymuje wysoką intensywność ofensywy".

Redakcja poleca

O tym, co może się w najbliższym czasie wydarzyć na froncie, mówił - także w rozmowie z WP - gen. prof. Bogusław Pacek. - Bachmut to zdecydowanie najbardziej intensywny rejon walk w tym momencie wojny. Są tam czołgi, artyleria, wojska pancerne, lotnictwa - wymieniał.

Dyrektor Instytutu Bezpieczeństwa i Rozwoju Międzynarodowego przyznał jednocześnie, że najbardziej niepokoi go "nie mapa Ukrainy, bo w wielu miejscach inicjatywa należy do nich [...], a przygotowania Rosji do zadania decydującego ciosu oraz wejścia w kolejny etap wojny".

Sądzę, że wojska rosyjskie dążą do sytuacji, w której na wiosnę inicjatywa będzie należała tylko do nich. Przygotowują dużą liczbę żołnierzy, uzbrojenia. Przygotowują też kierunek białoruski, niezależnie od tego, czy on ostatecznie zostanie użyty. To budzi mój poważny niepokój - gen. prof. Bogusław Pacek

Zdaniem specjalisty wbrew pozorom trudne warunki pogodowe mogą być sojusznikiem nie tylko Ukrainy, ale i Rosji, ponieważ - chociaż hamują ich działania - dają im przy tym czas na odtworzenie potencjału bojowego oraz przygotowanie się do kolejnego ataku.

- Jeżeli popatrzymy, jak walczą Ukraińcy, to są powody do dumy i chwały, bo robią to świetnie. Z kolei jak popatrzymy, czym walczą i jakie mają jeszcze możliwości, to już tak dobrze nie jest - powiedział Pacek.

RadioZET.pl/Wirtualna Polska