Silne eksplozje w Sewastopolu. Generałowie wśród rannych ataku na Flotę Czarnomorską
Kolejne silne eksplozje w Sewastopolu. Okupacyjne władze ostrzegają mieszkańców przed kolejnymi atakami rakietowymi ze strony Ukrainy. Zdaniem dowódców w Kijowie w piątkowym ataku na siedzibę Floty Czarnomorskiej zginęło co najmniej 9 osób, a dwóch wysokich rangą generałów zostało rannych.

Okupacyjna administracja rosyjska oświadczyła, że obrona powietrzna udaremniła atak rakietowy - poinformował serwis Krym.Realii, związany z Radiem Swoboda. Dziennikarze relacjonują, że po eksplozji odczuwalna była fala uderzeniowa, od której zadrżały szyby w oknach. Mieszkańców wezwano, by ukryli się w schronach. Alarm trwał około półtorej godziny.
Dzień wcześniej Ukraina przeprowadziła atak rakietowy na sztab rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu. Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) oświadczył, że w ostrzale zginęło co najmniej dziewięć osób, a 16 zostało rannych, w tym dwaj wysokiej rangi dowódcy.
Atak na siedzibę Floty Czarnomorskiej
Wśród rannych są m.in. dowódca rosyjskiego zgrupowania na zaporoskim odcinku frontu generał Aleksandr Romanczuk i dowódca 200. samodzielnej brygady strzelców zmotoryzowanych sił obrony wybrzeża Floty Północnej generał Oleg Cekow. Stan zdrowia pierwszego z nich jest oceniany jako bardzo poważny, a drugi pozostaje nieprzytomny - poinformował szef wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) generał Kyryło Budanow w rozmowie z ukraińską redakcją Głosu Ameryki.
Szef HUR nie potwierdził pojawiających się w mediach pogłosek, że w ostrzale Sewastopola jakoby zginął dowódca Floty Czarnomorskiej admirał Wiktor Sokołow.
Budanow dał do zrozumienia, że podczas planowania operacji strona ukraińska korzystała z danych wywiadowczych przekazanych przez mieszkańców okupowanego Krymu i ukraiński ruch oporu, który działa na okupowanym półwyspie. "Zbieramy informacje z różnych źródeł. Co zrozumiałe, źródła agenturalne są jednymi z najważniejszych" - przyznał rozmówca Głosu Ameryki.
Generał odmówił odpowiedzi na pytanie, czy Ukraińcy wykorzystali do uderzenia na sztab Floty Czarnomorskiej pociski rakietowe przekazane przez państwa zachodnie. - Muszę powstrzymać się od odpowiedzi. Myślę, że powinniście mnie zrozumieć - powiedział Budanow.
Atak rakietowy na Sewastopol
W piątek ukraińskie media poinformowały o wybuchach w Sewastopolu. W mieście rozległy się trzy silne eksplozje, słychać było przelot rakiety - podała miejscowa redakcja Radia Swoboda.
Michaił Razwożajew, gubernator miasta z nadania Moskwy, powiadomił, że doszło do ataku rakietowego na sztab Floty Czarnomorskiej. Rosyjski resort obrony przekazał, że na skutek ostrzału jeden rosyjski żołnierz zginął (później zaktualizowano informację i stwierdzono, że wojskowy zaginął). Kanał 112 na Telegramie napisał o sześciu rannych. Według telewizji Sky News w ukraińskim ataku na sztab rosyjskiej floty użyto brytyjskich rakiet Storm Shadow.