Statek uderzył w falochron i zatonął. Na pokładzie było 12 osób
Turecki statek towarowy z 12 osobami na pokładzie zatonął w niedzielę podczas burzy przy wybrzeżu Turcji na Morzu Czarnym. - Władzom nie udało się nawiązać kontaktu z załogą - poinformował w poniedziałek minister spraw wewnętrznych Turcji Ali Yerlikaya.

Statek z 12 osobami na pokładzie zatonął na Morzu Czarnym. Kapitan płynącego pod flagą turecką statku Kafkametler powiadomił w niedzielę rano, że statek dryfuje w kierunku falochronu w pobliżu miasta Eregli na północnym zachodzie Turcji - podało wcześniej biuro gubernatora prowincji Zonguldak.
Statek zatonął po uderzeniu w falochron. Na pokładzie było 12 osób
Szef MSW Turcji Ali Yerlikaya powiedział, że statek zatonął po uderzeniu w falochron. Wspomniany region nawiedziły w niedzielę silne burze. Według biura gubernatora pogoda była tak niesprzyjająca, że uniemożliwiła statkom ratunkowym podjęcie akcji poszukiwawczej.
- Akcja poszukiwawcza i ratunkowa rozpocznie się natychmiast, gdy poprawią się warunki pogodowe - zapowiedział Ali Yerlikaya. Dodał, że Straż Przybrzeżna, Marynarka Wojenna, policja i żandarmeria, a także inni funkcjonariusze są w stanie gotowości.
Źródło: Radio ZET/ PAP/ Reuters