"6. Dzień Tygodnia w Radiu ZET". Polska wyjdzie z grupy na mundialu? Politycy obstawili mecz
Sobotni mecz Polska - Arabia Saudyjska był pierwszym tematem rozmowy w programie "6. Dzień Tygodnia w Radiu ZET". Zaproszeni do studia politycy obstawiali, czy Polska wyjdzie z grupy podczas Mistrzostw Świata w Katarze i jaki będzie wynik meczu. - Jestem żoną kibica i emocje odbieram od męża. Oglądaliśmy z grupą mecz w Strasburgu i byliśmy rozgoryczeni - przyznała Anna Zalewska z PiS.

W sobotę 26 listopada gośćmi Andrzeja Stankiewicza w programie "6. Dzień Tygodnia w Radiu ZET" byli: Krzysztof Bosak (Konfederacja), Anna Zalewska (PiS), Urszula Pasławska (PSL), Marcin Kierwiński (KO) i Krzysztof Gawkowski (Lewica).
Sobotni mecz Polaków z Arabią Saudyjską był pierwszym tematem rozmowy. Dziennikarz zapytał polityków, jaki wynik obstawiają. Na pierwszy ogień poszedł Krzysztof Gawkowski, który przyszedł do studia w biało-czerwonym szaliku.
- Wystartowaliśmy na Mundialu najlepiej od 36 lat, bo nie przegraliśmy pierwszego meczu. Cieszmy się z małych rzeczy. Liczę, że z Arabią Saudyjską też wygramy 4:0 - powiedział polityk Nowej Lewicy.
Politycy obstawiali mecz. "Piłkarze Arabii Saudyjskiej dostali po samochodzie"
Bardziej realistycznie podszedł do tematu Marcin Kierwiński. - Aż takim optymistą nie jestem, ale liczę na 1:0 i na to, że zagramy lepiej niż z Meksykiem. Ten mecz nie był dobry. Dziś trzeba znacznie mocniej walczyć, znacznie lepiej biegać i walczyć o każdą piłkę - powiedział polityk PO.
Anna Zalewska przyznała, że "jest żoną kibica i emocje odbiera od męża". Oglądaliśmy z grupą mecz w Strasburgu i byliśmy rozgoryczeni. Mam nadzieję, że wygramy, chociaż motywacja Arabii Saudyjskiej jest duża, oni zdaje się dostali po samochodzie za wygraną, więc są niesieni na fali ogromnych emocji. Mam nadzieję, że Polacy zrobią wszystko, żeby wyjść z grupy - dodała europosłanka PiS.
- Życzę naszym zwycięstwa, bardziej odważnej gry, bardziej ofensywnego podejścia i sukcesów w strzałach na bramkę. Życzę 2:0 - powiedział Krzysztof Bosak. Z kolei Urszula Pasławska przyznała, że "z całą rodziną kibicuje Biało-Czerwonym".
- Mam jednak takie przekonanie, że dzisiaj to nie jest temat pierwszoplanowy polskich rodzin. Oczywiście, te emocje zawsze nam towarzyszą, ale chyba w tym roku są inne niż w poprzednich latach ze względu na kryzys w Polsce i sytuację na świecie - dodała posłanka PSL.
RadioZET.pl