Rzymkowski: Polityka państwa w stronę rolnictwa ulegnie diametralnej zmianie
– Polityka państwa w stronę rolnictwa i import zboża do Polski ulegnie diametralnej zmianie – zapowiedział w 6. Dniu Tygodnia w Radiu ZET Tomasz Rzymkowski z Prawa i Sprawiedliwości.

W sobotę 8 kwietnia gośćmi Andrzeja Stankiewicza w programie 6. Dzień Tygodnia w Radiu ZET byli: Krzysztof Bosak (Konfederacja), Adrian Zandberg (Lewica), Jan Grabiec (Koalicja Obywatelska), Tomasz Rzymkowski (Prawo i Sprawiedliwość) i Magdalena Sroka (Porozumienie).
Dymisja ministra rolnictwa. Telus zastąpił Kowalczyka
Po dymisji ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka rząd bije się w pierś i zapowiada zmiany. To efekt protestów rolników, którzy nie są w stanie sprzedawać swojego zboża, ponieważ do Polski od roku trafia zboże z Ukrainy. Unia Europejska otworzyła swoje granice dla ukraińskiego zboża. Miało być ono wywożone do krajów Bliskiego Wschodu i Afryki, a ląduje głównie na Lubelszczyźnie.
– Pewnego rodzaju zaufanie i dobre chęci spowodowały bardzo negatywne konsekwencje. Zaufanie do tych rzekomych dystrybutorów zboża w Afryce Północnej. Ci dystrybutorzy obiecywali, że to zboże będzie eksportowane przez terytorium Polski do tych odbiorców, którzy latami kupowali – powiedział Tomasz Rzymkowski.
– Była prośba do Polski, żeby przez terytorium Polski transportować to zboże. Niestety, moim zdaniem, było to błędem, że nie były sprawdzane żadne mechanizmy, które powodowały, aby to zboże było rzeczywiście przez terytorium Polski wyłącznie przewożone. To należy naprawić i tego błędu absolutnie nie wolno powtórzyć – dodał polityk.
– Mam wrażenie, że wyście dokładnie to zrobili, to znaczy producenci zbóż i kukurydzy dzisiaj nie mają, mówiąc wprost, trzymać kciuków za Ukrainę – powiedział prowadzący program Andrzej Stankiewicz.
– Zgadzam się. I to jest rzeczywiście gigantyczny błąd i mam nadzieję, że wnioski zostaną wyciągnięte. Polityka państwa w stronę rolnictwa i import zboża do Polski ulegnie diametralnej zmianie – odpowiedział minister.
– Jakiej zmianie? – dopytywał Stankiewicz. – Przede wszystkim ograniczenie wwozu wszelkich produktów zbożowych do Polski, począwszy od parzenicy, a skończywszy na rzepaku, ale też i ograniczenie wwozu innych produktów rolno-spożywczych do Polski w sytuacji, kiedy te produkty maja wpływać na polski rynek, a nie być eksportowane – zapowiedział Tomasz Rzymkowski.
RadioZET.pl