Tina zacznie obejmować całą Polskę. To nie będzie wiosna, na jaką czekaliśmy
W poniedziałek 8 maja Polska znajdzie się pod wpływem rozległego wyżu Tina. Oznacza to, że układ w kraju zacznie poprawiać pogodę, ale nadal sprowadzać będzie chłodne powietrze. W nocy znowu pojawi się mróz.

Wszyscy zadajemy sobie pytanie, kiedy w końcu temperatura na termometrach wzrośnie do co najmniej 20 stopni Celsjusza, a w całym kraju na dobre zagości prawdziwa wiosna. Od poniedziałku 8 maja pogoda zacznie się poprawiać, ale nadal odczuwać będziemy chłodne powietrze. W nocy czekają nas mrozy.
Synoptycy wskazują, że Polska znajdzie się od poniedziałku pod wpływem rozległego wyżu Tina, który dotarł do nas ze wschodu. Po ostatnich deszczowych dniach zobaczymy w końcu bezchmurne niebo i sporo przejaśnień. Na upały przyjdzie nam jednak jeszcze trochę poczekać.
Wyż Tina mocno namiesza w pogodzie. Mamy dobre i złe prognozy
- W ciągu dnia niemal w całym kraju będzie pogodnie. Więcej chmur spodziewamy się tylko na krańcach południowo wschodnich i tam nadal możliwe są słabe, przelotne opady deszczu. Temperatura maksymalna wyniesie od 10 stopni Celsjusza na południowym wschodzie, około 13 w centrum, do 18 na krańcach północno-zachodnich. Chłodniej będzie w rejonach podgórskich Karpat – od 7 do 10 stopni. Wiatr nadal słaby, tylko na południowym wschodzie umiarkowany i porywisty, z kierunków wschodnich - mówi Anna Woźniak, synoptyk IMGW-PIB.
Noc z poniedziałku na wtorek w całym kraju pogodna. Temperatura minimalna wyniesie od -1 na Suwalszczyźnie, około 2 w centrum, do 5 stopni na północnym zachodzie i na Wybrzeżu. Niemal w całym kraju możliwe są przygruntowe przymrozki do -1, -2 stopni Celsjusza. Na północnym wschodzie przy gruncie temperatura może spaść do -3 stopni. W całym kraju wiatr słaby, z kierunków wschodnich.
Jak podaje IMGW, wtorek 9 maja będzie słoneczny, ale o poranku bardzo zimny. Na wschodzie, w centrum i na południu przymrozki do –2 stopni Celsjusza, przy gruncie miejscami do –5 stopni C. W dzień temperatura na Podkarpaciu i na Podhalu wzrośnie do 12 stopni C, w centrum do 15 stopni C, a na zachodzie i nad morzem do około 17 stopni C. Temperatura odczuwalna będzie jednak o kilka stopni niższa za sprawą umiarkowanego wiatru z południowego wschodu.
RadioZET.pl/ IMGW/ PAP