Obserwuj w Google News

Dworczyk: Mam nadzieję, że funkcję tworzenia rządu prezydent powierzy premierowi M. Morawieckiemu

5 min. czytania
03.11.2023 14:22
Zareaguj Reakcja

- Mam nadzieję, że funkcję tworzenia rządu prezydent powierzy premierowi Mateuszowi Morawieckiemu - powiedział Michał Dworczyk w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.

Michał Dworczyk
fot. Radio ZET

Wygraliście, ale wszystko na to wskazuje, nie będziecie rządzić. - Tego jeszcze nie wiemy. Nie wiemy komu pan Prezydent powierzy funkcję prezesa Rady Ministrów, czy misję tworzenia rządu - powiedział Michał Dworczyk – minister, członek Rady Ministrów, Prawo i Sprawiedliwość, poseł elekt, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej. 

- Nie macie żadnych informacji, nieoficjalnych?
- Ja nie mam. Użyła pani liczby mnogiej, rozumiem, że odnosi się to do środowiska PiS. Ja nie ma żadnych informacji.  Mam nadzieję, że tę funkcję pan prezydent powierzy przedstawicielowi PiS panu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, ale to jest oczywiście decyzja pana prezydenta, w związku z tym czekamy na nią – zaakcentował minister.

„To czy nie jesteśmy w stanie stworzyć większości okaże się” A co zawiodło, że nie jesteście w stanie stworzyć większości? - To czy nie jesteśmy w stanie stworzyć większości okaże się. Mamy jasne deklaracje ze strony partii opozycyjnych, jeszcze przynajmniej, ale doskonale pani wie, ten ostateczny werdykt następuje dopiero w momencie głosowania wotum zaufania dla rządu. W związku z tym ja bym nie przesądzał tego, jak się potoczą najbliższe tygodnie – stwierdził Dworczyk, dodając: - Dobrze by było, aby zgodnie z tradycją, która po ’89 roku w Polsce w absolutnej większości wypadków funkcjonowała, misję tworzenia rządu otrzymał przedstawiciel tej partii, która wygrała wybory, a wybory wygrało Prawo i Sprawiedliwość.

Czy listy PiS były dobrze ułożone? - Myślę, że na analizę przyjdzie czas, bo to jest oczywiste, że błędy zawsze się zdarzają. Mamy 41 okręgów w skali kraju sejmowych, 100 senackich. Tylko osoby, które w sposób niepoważny traktują swojego rozmówcy, będą twierdziły, że na 110% było wszystko idealnie, w każdej sytuacji zrobione. Uważam, że listy były dobrze ułożone dlatego, że dobry wynik uzyskaliśmy. Natomiast na analizę tego, czy rzeczywiście można było jeszcze efektywniej wykorzystać potencjał tych list, przyjdzie na pewno jeszcze czas.

#LUBECKA Zacytuje byłego marszałka senatu Stanisława Karczewskiego… (…) „były momenty, że o Tusku mówiliśmy za dużo…” @michaldworczyk: Myślę, że wynik wyborów nie jest wyłącznie efektem kampanii…

"Fakty są takie. PiS nie uzyskało takiego poparcia, żeby samodzielnie rządzić przez trzecią kadencję" - Fakty są takie. PiS nie uzyskało takiego poparcia, żeby samodzielnie rządzić przez trzecią kadencję. Uzyskaliśmy dobry wynik, ale nie do samodzielnych rządów, więc będziemy szukać koalicjantów. 

- Dlaczego będziemy zdeterminowani, żeby szukać koalicjantów? Bo w moim przekonaniu, w przekonaniu PiS – stabilny rząd, gdzie większościowym koalicjantem byłoby PiS, byłby najlepszym dla Polski. Dla Polski, która zresztą jak cała Europa, przeżywa trudny czas. Jest wiele wyzwań, zaczynając od wojny za naszą wschodnią granicą, poprzez szereg kryzysów, kończąc na tym, co się dzieje dzisiaj na Bliskim Wschodzie – kontynuował Dworczyk.

„Na pewno sytuacja z ośmiu ostatnich lat, dostarczyłaby wielu refleksji”
- A może wypadałoby się uderzyć we własne piersi i powiedzieć: pycha, arogancja, kolesiostwo, rozdawnictwo dla swoich, afery?
- Na pewno sytuacja z ośmiu ostatnich lat, dostarczyłaby wielu refleksji, że można było coś zrobić inaczej, że popełniliśmy błąd taki lub inny. Nie ma ludzi nieomylnych. Nie ma ludzi, którzy nie popełniają błędów. Mało tego. Najłatwiej nie popełniać błędów, jak się nic nie robi. PiS w 2015, a potem ’19 roku szło do wyborów z konkretnym programem i ten program realizowaliśmy. Pani redaktor dobrze to wie, ile z tych naszych obietnic i programu wyborczego udało się zrealizować – tłumaczył gość Beaty Lubeckiej.

@Nie_Obywatel: Co Pan sądzi o opinii Marcina Mastalerka, że Jarosław Kaczyński po porażce wyborczej powinien ponieść jej konsekwencje i odejść ze stanowiska prezesa PiS?

Dlaczego miałby być w Polsce marszałek sejmu rotacyjny? „Po to, aby każdy mógł spełnić swoje ambicje, a nie osiągnąć cele polityczne zapisane w programach”
Z kolei opozycja szła do wyborów z tym, że będzie rozliczać za te wszystkie afery. - Wydaje się, że ta zapowiedź jest jedną z niewielu zapowiedzi, co do której są zgodni przedstawiciele dzisiejszej opozycji. Trochę się śmieję, jak słyszę dyskusję, czy marszałek ma być rotacyjny, czy nie rotacyjny. Czy nie wywołuje to u pani pewnego uśmiechu? Dlaczego miałby być w Polsce marszałek sejmu rotacyjny? Do tej pory tego w III RP nie było, a więc po to, aby każdy mógł spełnić swoje ambicje, a nie osiągnąć cele polityczne zapisane w programach wyborczych. My nie proponowaliśmy rotacyjnych ministrów, rotacyjnych marszałków. My byliśmy skupieni na realizowaniu programu – tłumaczył minister.

- Trzymam kciuki, jeżeli by doszło do tego, że dzisiejsza opozycja będzie tworzyła rząd, choć mam nadzieję, że rząd stworzy PiS wraz z koalicjantem, ale trzymam kciuki, żeby ten rząd był rządem stabilnym dlatego, że Polska w trudnych czasach potrzebuje stabilnego rządu.

Tysiące ofiar cywilnych operacji lądowej w Stefie Gazy. "Terroryści Hamasu powinni zostać zabici, a sprawa strat w ludności cywilnej powinna być przedmiotem śledztwa"  Trwa kolejny dzień izraelskiej operacji lądowej w Strefie Gazy. Jak pan patrzy na to, co się tam dzieje? - Trudno się nie zgodzić ze stwierdzeniem, że każdy naród posiada prawo do obrony, to jest sprawa oczywista. Oczywiste jest to, że wszyscy terroryści z Hamasu, którzy dokonali tych straszliwych zbrodni na terenie Izraela, w trakcie tego konfliktu, powinni ponieś zasłużoną karę, czyli krótko mówiąc po wojskowemu, powinni zostać zabici.

Najnowszy bilans ofiar śmiertelnych po stronie palestyńskiej tj. ponad 9 tys. osób, w tym 3826 dzieci. - Właśnie chciałem się odnieść do tej ostatniej liczby, czyli do ponad 3 tys. zabitych dzieci. To są wstrząsające liczby, wstrząsające informacje. Nigdy nie może być przyzwolenia na śmierć niewinnej ludności cywilnej, zwłaszcza dzieci, kobiet. Nie mają znaczenia okoliczności konfliktu, strony konfliktu. Czy w nim biorą udział Palestyńczycy, Żydzi, Polacy, Rosjanie, Niemcy kompletnie to nie ma znaczenia. To jest po prostu niedopuszczalne – stwierdził kategorycznie Dworczyk.

- Kto ponosi za to odpowiedzialność?
- Ta sprawa powinna być przedmiotem śledztwa. Kto doprowadził do tego, że są takie straty w ludności cywilnej?
- Joe Biden i nie tylko kwestionował te dane podane przez min. zdrowia w Strefie Gazy.
 - Ja przeglądałem dane, które podawał ONZ. Zakładam, że ta międzynarodowa instytucja jest na tyle poważna i wiarygodna, że nie podaje niesprawdzonych danych, ale nawet gdyby to nie było 3 tys. dzieci, a 2 tys. dzieci, to przyzna pani, że to są informacje wstrząsające. Taka sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca i niczym jest nieuzasadniona – powiedział minister.

„Izrael prowadzi tutaj wojnę informacyjną dosyć skutecznie” Można powiedzieć, że te wojnę informacyjną Izrael na razie przegrywa.
- Nie sądzę. Proszę sobie wyobrazić, co by było, gdyby na Ukrainie zginęło 2 tys. dzieci? To myślę, że wtedy byłoby tsunami informacyjne, medialne na całym świecie. A dziś informacje, że tyle dzieci i kobiet straciło życie oczywiście one się pojawiają w dyskursie medialnym, ale to nie jest pierwsza informacja. W związku z tym Izrael prowadzi tutaj wojnę informacyjną dosyć skutecznie.

#LUBECKA Czy Władysław Kosiniak-Kamysz byłby dobrym ministrem obrony?

@stepinskirobert: Panie Michale, gdzie się podział premier naszego kraju? Przed wyborami pan Mateusz miał po pięć sześć wystąpień dziennie, a teraz ciężko dostrzec chociaż jedno?

RadioZET.pl