Trzymają kandydatkę, która bardziej nadaje się do kryminału, niż do prezydium sejmu - Adam Gomoła
- Trzymają kandydatkę, która bardziej nadaje się do kryminału, niż do prezydium sejmu – stwierdził Adam Gomoła w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.

Czy Elżbieta Witek powinna zostać marszałkiem sejmu, czy nie? - Ważą się dwa podejścia. PiS jest jednak największym klubem parlamentarnym. Do tej pory tradycją było to, żeby każdy klub miał swojego przedstawiciela w prezydium sejmu. Z drugiej strony mamy tutaj marszałek Witek, która wielokrotnie pogwałciła zasadę funkcjonowania sejmu. Widziałem to wszystko i jestem tego świadomy. Tak samo nasi wyborcy i obywatele, którzy musieli tej pogardy ze strony marszałek witek doświadczać - powiedział Adam Gomoła – poseł elekt, Polska 2050, Trzecia Droga, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.
- Będzie nam zależało na tym, żeby to nie marszałek Witek objęła to stanowisko. Będziemy przekonywać polityków PiS, aby wyznaczyli na to stanowisko kogoś z czystą kartą. Jeżeli chcą trzymać kandydatkę, która moim zdaniem powinna się bardziej nadawać do kryminału, niż do prezydium sejmu. Za łamanie prawa, za łamanie Konstytucji. Chociażby przy przeprowadzaniu nielegalnych reasumpcji. Kłamanie wręcz. Powoływanie się na opinię prawników, których nie było. Wyszło, że tak naprawdę pani marszałek Witek kłamała w tej sprawie. Chcielibyśmy, żeby to była kandydatura przynajmniej z czystą kartą. To jest nasz wymóg – zaakcentował poseł Polski 2050.
"Krzysztof Bosak to o osoba, która jakieś ramy kultury politycznej posiada. Ja zagłosuję za" Czy Konfederacja powinna mieć swojego marszałka? - Tak i to nie dla tego, że mam jakąkolwiek sympatię do Konfederacji. To są osoby, które chcą nas wyprowadzić z UE, co jest dla mnie totalnie niezgodne z naszą racją stanu, które personalnie chyba nienawidzą kobiet, bo tak trzeba odbierać ich propozycje.
- Mają jawne sympatie prorosyjskie, co też nie stoi w zgodzie z interesami naszego państwa. Jednak ponad milion wyborców zagłosowało na Konfederację, mają swój klub parlamentarny, w związku z tym zasługują na przedstawiciela w prezydium sejmu. Z tego co wiem, kandydatem Konfederacji jest pan Krzysztof Bosak, myślę, że osoba która jednak jakieś ramy kultury politycznej posiada, więc w tym wypadku ja zagłosuję za.
"To młodzi wygrali te wybory. To młodzi wygrali demokrację w Polsce" - Nie mieliśmy wątpliwości, że gdybyśmy przegrali te wybory i nastąpi trzecia kadencja PiS-u, to mielibyśmy tu Turcję, może Serbię. To była ostatni raz , kiedy mieliśmy w wyborach realny wybór, przy jeszcze niezabetonowanym systemie. Paru przyjaciół także z Węgier mówiło mi, że właśnie tak w Polsce może się stać. Wiedzieliśmy, że to może być dla nas być, albo nie być.
- Co było jeszcze jedną ważną rzeczą, żeby maksymalnie zmobilizować młodych. Wiedzieliśmy, że frekwencja w tej grupie wiekowej jest najniższa. Chciałbym także poczytywać sobie ten sukces, który tu się wydarzył. Gdybyśmy spojrzeli na badania powyborcze, to przyrost frekwencji był wśród tej najmłodszej grupy wiekowej. Nie boję się tego zdania użyć. To młodzi wygrali te wybory. To młodzi wygrali demokrację w Polsce w tych wyborach. Jestem szczególnie dumny z moich rówieśników, którzy nawet po północy potrafili jeszcze stać, żeby oddać głos w tych wyborach. Ogromne poświęcenie tego jednego dnia, żeby uwierzyć, że ma się jakiś wpływ na to, co się dzieje dookoła nas – zaakcentował poseł Polski 2050.
„Zamiast odejść z klasą, próbują odejść z kasą. Drodzy panowie i panie pozwólcie zrealizować werdykt wyborców” - Wiem, że posłom PiS zależało, żeby w jakiś sposób podważyć tę kandydaturę [Sz. Hołowni – red.], nie wyszło. Okazało się, że nawet tych 194 głosów na marszałek Witek nie przypilnowali. Jest to po prostu blamaż. Po co im to usilne trzymanie się kurczowe, jakby nie zobaczyli werdyktu 15 października. To jest mój apel i do prezydenta i do polityków PiS, naprawdę drodzy panowie i panie pozwólcie zrealizować werdykt wyborców z 15 października – powiedział Gomoła , dodając: - Ogromne wyzwania przed nami. Bardzo trudnym moment dla Polski. Wojna za naszymi granicami, recesja gospodarcza. To są rzeczy z którymi trzeba działać już, nie za kolejne dwa, trzy tygodnie, bo politycy PiS zamiast odejść z klasą, próbują odejść z kasą.
"Zwraca uwagę bladość prezesa Kaczyńskiego. Nie wiem, czy jest świadomy swoich słów" Prezes Kaczyński powiedział, że „Tusk zachowuje się jak ostatni lump”. - To nie są pierwsze i nie ostatnie słowa prezesa Kaczyńskiego, które ujmują miejscu, w którym się znajdujemy. Zwraca uwagę taka bladość pana prezesa, która świadczyłaby, że nie do końca jest w formie. Plus te cytaty pokazują, że nie wiem, czy prezes Kaczyński jest do końca świadomy swoich słów.
- Najważniejsza jest jedna rzecz. Skończyło się jego monowładztwo w Polsce. Wreszcie wraca parlamentaryzm, wraca debata do sejmu. Być może prezes Kaczyński będzie mówił jeszcze bardziej brzydkie i przykre rzeczy, natomiast będzie to mówił, jako taki naprawdę szeregowy poseł.
#LUBECKA Powiedział pan, że przywróci finansowanie nauki języka niemieckiego na Opolszczyźnie.
#LUBECKA Składając ślubowanie dodał pan „tak mi dopomóż Bóg”. Dlaczego?
RadioZET.pl