Obserwuj w Google News

Szczucki: Jeżeli była jakaś presja wywierana na prezydenta, to ze strony opozycji

4 min. czytania
07.11.2023 14:33
Zareaguj Reakcja

- Jeżeli była jakaś presja wywierana na prezydenta, to ze strony opozycji - powiedział Krzysztof Szczucki w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.

 

Krzysztof Szczucki
fot. Radio ZET

Co prawda PiS wygrało, ale nie będzie rządzić, choć pan prezydent powierzył wczoraj misję tworzenia rządu Mateuszowi Morawieckiemu.
- PiS wygrało wybory i zupełnie naturalne jest to, że pan prezydent daje szansę komitetowi, który ma najwięcej posłów - powiedział  Krzysztof Szczucki –  poseł elekt z PiS, były szef Rządowego Centrum Legislacji i były pełnomocnik prezesa Rady Ministrów do spraw legislacji i edukacji prawniczej, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej. 

„Jeżeli rzeczywiście po stronie opozycyjnej jest większość, to będą mieli swój moment”

- Ja nie widzę takiej możliwości, żeby premier przeciągnął na swoją stronę 37 posłów.

- To ostatecznie okaże się w trakcie głosowania nad wotum zaufania dla premiera. Nie zaklinamy rzeczywistości, musimy na nią poczekać, to się wydarzy. Dlaczego partii największej, która wygrała te wybory, nie dać tego przywileju, szansy, czy nie kontynuować tego zwyczaju konstytucyjnego, dlaczego teraz zrobić wyjątek? Jeżeli rzeczywiście tak jest, że po stronie opozycyjnej jest większość, to będą mieli swój moment. Będzie drugi krok konstytucyjny, jeżeli pierwszy się nie powiedzie i będą mogli swoją większość konstytucyjną potwierdzić – zaakcentował Szczucki.  

„Ci, którzy głosowali na PiS oczekują, że podejmie próbę utworzenia rządu”

- Czy to nie upokarzające dla premiera, porażka przy głosowaniu nad wotum zaufania?

- Absolutnie nie można mówić w kategoriach upokorzenia. Ci, którzy głosowali na PiS oczekują, że PiS i premier Morawiecki podejmą próbę utworzenia rządu.

- Czy pan prezydent podjął tę decyzję autonomicznie, czy była na niego wywierana presja?

- Jeżeli była jakaś presja wywierana, to ze strony opozycji. Obserwowaliśmy codziennie, od rana do wieczora, ten festiwal nacisków. Prezydent jest samodzielny, autonomiczny. Można oczywiście do niego apelować, prosić, zachęcać, ale…

- Autonomiczny, samodzielny.

- Ależ oczywiście, że mówię to z pełnym przekonaniem. Prezydent ma mandat. To jest druga kadencja. Nie będzie się ubiegał o reelekcję. Od nikogo nie zależy. 

A może prezydent widziałby siebie w roli następcy prezesa Kaczyńskiego? - Miałem okazję przez jakiś czas pracować w kancelarii prezydenta Dudy. Postrzegam pana prezydenta jako człowieka, który kieruje się własnym sumieniem, własnymi przekonaniami. Jakie są pomysły na przyszłość pana prezydenta, po zakończeniu prezydentury, to ja tego wiedzieć nie mogę.

"Byłem intuicyjnie przekonany, że pewnie będzie to marszałek senior z naszego ugrupowania"

Marszałek senior z opozycji, to was zaskoczyło? - Rzeczywiście byłem intuicyjnie przekonany, że pewnie będzie to marszałek senior z naszego ugrupowania. To jest swoboda pana prezydenta. Pan poseł Marek Sawicki ma bardzo duży staż parlamentarny. Kwalifikuje się w pełni, żeby być marszałkiem seniorem. Pan prezydent tak zdecydował, my w pełni to szanujemy. Jestem przekonany, że posiedzenie inauguracyjne będzie przygotowane dobrze, że wszystkie konstytucyjne wymogi zostaną zrealizowane. Pan prezydent kieruje się tutaj interesami państwa, Rzeczpospolitej, tego jak postrzega dobro publiczne.  

Czy chodzi o stanowisko szefa KNF? Próba utworzenia rządu przez Mateusza Morawickiego. Czy chodzi o to, aby premier Morawiecki powołał jeszcze szefa Komisji Nadzoru Finansowego, bo jego kadencja kończy się 23 listopada? - Patrzę na to zupełnie inaczej. Dlaczego postrzegany to przez pryzmat jednego i drugiego stanowiska? Jeżeli spojrzy się na wyniki, to wygraliśmy te wybory. Ponad milion głosów więcej niż PO. Jesteśmy na pierwszym miejscu i to jest zobowiązanie. My zawsze walczymy do końca także w ramach procedur, które obowiązują. W sejmie zapytać posłów różnych formacji, za którym programem się opowiadają, dać im szansę podjęcia decyzji.

Kto wejdzie w skład nowego rządu, czy to będzie ten samo rząd, czy będą nowi ministrowie? - Takie decyzje jeszcze zapadną. To jest prawo pana premiera, który zostanie desygnowany do zawnioskowanie do pana prezydenta o powołanie ministrów.

"Władza sądownicza nie jest nadwładzą, tego chcieliby niektórzy sędziowie, żeby była władzą ostatniego słowa" Prezydent chce zmiany regulaminu SN. Kluczowe znaczenie ma jedno z rozwiązań dotyczące zmiany liczby sędziów wymaganych do podjęcia "uchwały pełnego składu Sądu Najwyższego lub składu połączonych izb" oraz uchwały izby. Czy pan prezydent chce zabetonować SN? - Nie mogę zgodzić się z określeniem neo-sędziowie. To są sędziowie. Osoby, które otrzymały nominację od pana prezydenta. Nigdzie w Konstytucji nie jest napisane, że sędziów do KRS mają wybierać sędziowie - powiedział  Krzysztof Szczucki –  poseł elekt z PiS, były szef Rządowego Centrum Legislacji i były pełnomocnik prezesa Rady Ministrów do spraw legislacji i edukacji prawniczej, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej. 

- Jan Maria Rokita powiedział, że z jednej strony mamy tekst Konstytucji, a z drugiej strony jakąś grupę ekspertów, którzy zachowują się trochę, jak kapłani w starożytnym Egipcie, którzy mówią, co prawda tam jest coś napisane, ale my wiemy lepiej, jako to rozumieć. Wprowadzono do Ustawy o Sądzie Najwyższym kompetencje dla pana prezydenta do ustanawiania regulaminu, żeby wyjść naprzeciw zasadzie równoważenia się władz. Władza sądownicza nie jest nadwładzą, tego chcieliby niektórzy sędziowie, żeby była władzą ostatniego słowa. To nijak nie wynika z Konstytucji. Jest jedną z trzech władz i te władze mają się równoważyć. Prezydent ma prawo ustalić taką większość. Połowa to  jest większość bardzo charakterystyczną dla demokracji, nie widzę w tym nic złego. Nie znam uzasadnienia tego projektu. Trzeba oczywiście zobaczyć, jakie motywy kierowały panem prezydentem – tłumaczył Szczucki.

@haze_issac: Prośba o podanie trzech tematów, które będą priorytetami posła Szczuckiego w jego działalności poselskiej.

#LUBECKA O panu szersza opinia dowiedziała się z maili, które wyciekały ze skrzynki ministra Dworczyka.

#LUBECKA Czy PiS powinna opierać się na jednym człowieku?

RadioZET.pl