Oceń
- Dzisiaj odbyło się spotkanie ZMP z ministerstwem edukacji, związkowcy powiedzieli, że to kpina – powiedziała Beata Lubecka. - Trzeba powiedzieć jasno. Ten rząd nie jest przyjacielem nauczycieli. W ogóle nie jest przyjacielem edukacji i wszystkiego tego, co się na nią składa. - odparła Katarzyna Lubnauer, wiceprzewodnicząca klubu Koalicji Obywatelskiej, wiceprzewodnicząca Nowoczesnej, w popołudniowym Gościu Radia ZET.
„ Nauczyciele biednieją, choć nigdy w Polsce dobrze zarabiali”
- Rząd od początku toczy wojnę z nauczycielami, ale jej szczytem jest fakt, że w tej chwili nauczyciel początkujący – po podwyżce 7-8% - będzie miał od 1 lipca 2% więcej niż najniższa krajowa. Najniższa krajowa będzie 3600, a nauczyciel początkujący 3681 – kontynuowała Lubnauer.
- Czyli na rękę to jest 2845,53 zł?
- Więc jak zachęcić tych ludzi, żeby chcieli pracować w tym zawodzie?
- Związkowcy planują podwyżki 15%, może państwa na to nie stać?
- W tym samym czasie potrafią dać 38% więcej na TVP. W tym samym czasie inflacja, dająca zyski do budżetu, jest rzędu kilkunastu %. Ta inflacja średnioroczna jest liczona + - na 13 - 14%, a w budżecie jest napisane 9,8%, a podwyżka dla nauczycieli jest proponowana 7,8%, no to nauczyciele biednieją – stwierdziła Katarzyna Lubnauer.
- Czyli ministerstwo edukacji nie ma dobrej woli? Nie chce, żeby dobrze zarabiali? – zapytała gospodyni programu. - Nie ma. Nauczyciele w Polsce nigdy dobrze nie zarabiali, ale w roku 2015 pensja nauczyciela kontraktowego wynosiła 1,3% najniższej krajowej. - Ale ile wynosiła 2265 zł? - zapytała prowadząca. - Ale liczy się siła nabywcza. Najniższa krajowa była wtedy 1,3. Wie pani ile byłoby to teraz, gdyby przeliczyć na obecną najniższą krajową? Nauczyciel początkujący powinien zarabiać 4716 zł. – odpowiedział popołudniowy Gość Radia ZET.
- Co Koalicja Obywatelska zaproponuje nauczycielom po wyborach, jeśli będziecie rządzić? 20% podwyżki? – padło pytanie Beaty Lubeckiej.
- Deklarowaliśmy, że podwyżka powinna być 20%. To jest najbardziej wyraźne stanowisko podwyżek w sferze budżetowej dla ludzi, którzy pracują dla państwa – stwierdziła wiceprzewodnicząca koalicji Obywatelskiej. - Ale skąd pieniądze na te 20% dla całej budżetówki? - nie ustępowała Beata Lubecka. - Trzeba przyjrzeć się całym wydatkom państwa. My nie mamy żadnej wątpliwości, że telewizja publiczna nie powinna otrzymywać 2 mld. 700 mln. To jest też kwestia innych wydatków ponoszonych w różnych ministerstwach – powiedziała Lubnauer, dodając: - Teraz np. dyskutujemy o ministrze Czarnku, padają pytania – te 40 mln., co to jest? Ale przy obecnym stanie polskiej szkoły, 40 mln. piechotą nie chodzi.
- Za czasów PO też tak dobrze nie było. W latach 2013 -15 pensje były zamrożone. - Dobrze, że mnie pani o to spytała. D. Tusk obiecał wtedy nauczycielom, że podniesie im pensje na początku swoich rządów. W związku z tym, te podwyżki były w latach 2008 – 12. Do tego stopnia, że jeszcze w roku 2015 były wyższe do najniższej krajowej niż są obecnie – stwierdziła Lubnauer. - Nauczyciele [za rządów PO – red.] dostali wtedy pierwsi podwyżki. Nawet jeśli później przez długi czas nie dostawali, to pamiętajmy, że wtedy była deflacja. Rząd PO skończył się z deflacją 0,2%, czyli ceny nie tylko nie rosły, ale delikatnie spadały – podsumowała Katarzyna Lubnauer, dodając: -Teraz mamy rekordową inflację i celny żywności od 2015 roku do roku 2022 wzrosły o 53%.
"Program „willa dla swoich”, to nie jest spór ideologiczny. To pełen skok na kasę"
- Minister Czarnek powiedział – nie dajemy pieniędzy lewakom i komunistom, bo to jest sprzeczne z Konstytucją. Tak bronił milionowych dotacji dla organizacji najpewniej powiązanych z obozem rządzącym – przywołała temat Beata Lubecka. - Jeśli się robi program „willa dla swoich”, to próbuje się go bronić, jako spór ideologiczny. To nie jest spór ideologiczny. To jest spór o to, że fundacje powiązane z politykami PiS-u otrzymują nieruchomości. Specjalnie w tym celu min. Czarnek doprowadził do zmiany prawa, przeciwko której już wtedy protestowałyśmy z Krystyną Szumilas - odpowiedziała Katarzyna Lubnauer, wiceprzewodnicząca klubu Koalicji Obywatelskiej, wiceprzewodnicząca Nowoczesnej, w popołudniowym Gościu Radia ZET.
- Spodziewałyśmy się, że będzie to jak Fundusz Sprawiedliwości i z czekami będą próbować, budować sale gimnastyczne, np. w małych szkołach, ale nie sądziłyśmy, że to będzie pełen skok na kasę – kontynuowała wiceprzewodnicząca Nowoczesnej, dodając: - Skok na kasę, czyli program, gdzie 12 fundacji powiązanych z politykami PiS-u, otrzymuje często luksusowe wille, domy, albo np. obiekt oddalony od fundacji o 500 km. Zastanawiam się, po co to fundacji?
Według Katarzyny Lubnauer: - Jest jeszcze ciekawiej. Wczorajsza nasza kontrola pokazała, że część tych nieruchomości, zostało zmienionych. Czyli już po rozstrzygnięciu konkursu, fundacje otrzymały zgody na zmianę nieruchomości. Jak rozumiem, już arbitralnie przez ministra Czarnka. Powiem więcej. Cześć z tych przyznanych wniosków miała przyznane negatywne opinie komisji, a mimo to zostało przyznane im dofinansowanie.
W trakcie audycji, niemalże tuż po zadaniu pytania, Beata Lubecka dostała wiadomość, że PiS wycofuje się z podatku od zbiórek. - Po raz kolejny PiS się przekonał, że jest to rozwiązanie nieakceptowalne społecznie - powiedziała Katarzyna Lubnauer.
"PiS sam pewnie nie wiedział, co ta zmiana przyniesie. To jest oczywisty skandal, bo te zbiórki są najczęściej wtedy, kiedy nie działa państwo. Wyobraźmy sobie teraz, że ktoś płaci podatek za lek i jeszcze za zbiórkę"
"To byłby dramat dla tych, którzy potrzebują tych zbiórek publicznych. PiS zawsze najpierw narozrabia, a potem mówią, że się wycofują. Tak, jak z lex Kaczyński, z ustawą wiatrakową"
Ale jak pani zagłosowała? Wstrzymała się pani od głosu.
Gdyby wybory odbyły się w tą niedzielę, to zjednoczona opozycja… . "Pani redaktor chyba nie ma do mnie o to pretensji…"
Sławomir Nitras na czele Komitetu Obywatelskiej Kontroli Wyborów. Jak się pani podoba ten wybór? "Mnie się bardzo podoba…"
Bez Komitetu Obywatelskiej Kontroli Wyborów, wybory są zagrożone?
@MateuszzTom Co uważa Pani Poseł o pomyśle Ministra Edukacji zobowiązującym ucznia do uczestnictwa w zajęciach religii/etyki?
@bartolini_omiej Dlaczego nie ma jeszcze programu socjalnego np. Dekalog Tuska i czy będzie przed wyborami?
RadioZET.
Oceń artykuł