Oceń
- Rozmawiałem z właściwymi osobami, które zajmują się ustalaniem polityki cenowej w PKP i rzeczywiście ceny biletów musiały zostać podniesione, ze względu na ceny energii elektrycznej - powiedział Rafał Bochenek – rzecznik prasowy Prawa i Sprawiedliwości, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.
- Ale o 18%? – zapytała gospodyni programu. - To nie jest prawda. Pani mówi o Pendolino, dziennikarze, gwiazdy telewizji wrzucały kilka zdjęć biletów z pierwszej klasy Pendolino, natomiast 90% pasażerów nie jeździ I klasą Pendolino, tylko korzysta z PKP Intercity, czy TLK – wyjaśniał rzecznik PiS. Jego zdaniem: -Te bilety tyle nie zdrożały, zostały podniesione o około 10-11%. Te podwyżki, o których pani mówi, to są podwyżki pociągów klasy premium. To nie jest podwyżka tylko państwowego operatora, ale również regionalni operatorzy podnosili ceny biletów na swoich liniach.
„Pani jeździ Pendolino, Warszawa cała i Twitter warszawski”
Beata Lubecka: - Czyli Polacy nic się nie stało.
Rafał Bochenek: - My sobie zdajemy sprawę z tego, że jest trudna sytuacja. Koszty energii dotykają także przewoźników.
- Np. bilet na trasie Wrocław – Warszawa z przesiadką w Katowicach, część Intercity, część Pendolino, cena w II klasie od 211 zł.
- Pani jeździ Pendolino, nie wszyscy jeżdżą Pendolino, Warszawa cała i Twitter warszawski. 90% pasażerów nie jeździ Pendolino.
- Pewna sytuacja to wymusza. Pewnie te podwyżki byłyby wyższe, gdyby nie pomoc rządu i wsparcie finansowe z budżetu państwa dla tych spółek wielomilionowe – powiedział Bochenek, dodając: - Przez kilka dni, jak nie tygodni było jątrzenie opozycji, że ceny paliwa nie wiadomo jakie będą. Okazało się, że wcale nie skoczyły do 10 zł.
- Przepraszam, jak prezes Obajtek doił Polaków w listopadzie i grudniu, to nie skoczyły – skwitowała Beata Lubecka.
- Ale, co to znaczy doił? Jeżeli ceny można było obniżyć, to obniżyliby je także prywatni dystrybutorzy działający na polskim rynku.
- A za granicą ceny spadły o kilkanaście %.
- No nie. Pani mówi o obniżce w Czechach o 20 gr., a dzisiaj cena jest o 1,50 wyższa niż w Polsce.
Według rzecznika PiS, rząd prowadzi stabilną politykę cenową i dba przede wszystkim o Polaków. - Nie zależy nam na kreowaniu jakiejś sztucznej rzeczywistości. Dzisiaj paliwo w Polsce jest jednym z najtańszych w Europie – powiedział Bochenek.
Kiedy rozmowa zeszła na temat cen paliwa w innych krajach Europy, Beata Lubecka przypomniała: - W Niemczech średnia krajowa to 11 tys. zł., w Polsce 6, więc o czym tu rozmawiamy? - Dojenie Polaków, to pewne doświadczenia z autopsji polityków PO, bo to oni doili Polaków kiedy pensja minimalna była 1500 zł. brutto i litr benzyny kosztował prawie sześć złotych – stwierdził Rafał Bochenek, dodając: - Wówczas cena baryłki ropy wynosiła 40$. Dzisiaj cena baryłki nieco spadła i dlatego udało się ustabilizować tę cenę na poziomie 6 zł. 50 gr.
"Wiele spółek o nią zabiegało. Jakich? Nie chcę mówić publicznie"
- Wiele spółek zabiegało o panią Goss - powiedział Rafał Bochenek – rzecznik prasowy Prawa i Sprawiedliwości, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.
- Np. jakie?
- Nie chcę mówić publicznie.
- No pan sam wywołał temat.
- Jest na pewno cenioną postacią, jeśli chodzi o wiedzę i doświadczenie.
Czy chciałby pan zasiadać w Radzie Nadzorczej PKN Orlen, gdyby nie był pan posłem? - Nie, ja jestem zadowolony z tego, co robię i staram się to robić najlepiej, jak potrafię – powiedziała popołudniowy gość Radia ZET. - Janina Goss, wieloletnia przyjaciółka domu Kaczyńskich, została powołana do Rady Nadzorczej PKN Orlen. Jakie ma kompetencje? - zapytała prowadząca. - Ja nie mogę się równać z panią Janiną Goss, która jest niezwykle doświadczona jeśli chodzi o prawo biznesowe, korporacyjne prawo handlowe – stwierdził Bochenek.
- Jest też ekspertką od rynku paliw? – zapytała Beata Lubecka.
- Jest radcą prawnym, który od lat pracuje w wielu dużych uznawanych spółkach i radach nadzorczych.
- No i zarobiła niezłe pieniądze, jak podają media, w ciągu 6 lat ponad 1 mln. zł.
- Myślę, że dużo pani traci, nie znając osobiście pani Janiny Goss, która jest bardzo też prywatnie dobrym człowiekiem. Jest postacią, która bardzo poświęca się swojej pracy.
- A nie zasiada w Radzie Nadzorczej PKN Orlen dlatego, że jest bardzo dobrą znajoma Jarosława Kaczyńskiego?
- PO używając tych argumentów patrzy według siebie. W spółkach skarbu państwa, samorządowych zatrudniali pociotków itd. – skomentował Rafał Bochenek.
- W PiS miało nie być tzw. tłustych kotów.
- Ja mówię o kompetencjach pani Goss. Uważam, że jest osobą, która nadaje się na to stanowisko i jak najbardziej spełnia wszystkie kryteria, żeby tam pracować.
"Z tego co wiem. W kopalni Bogdanka odbywają się wycieczki, w ramach społecznej odpowiedzialności biznesu"
Onet ustalił, że Michał Moskal, jeden z najbliższych współpracowników prezesa Kaczyńskiego, zaręczył się w kopalni Bogdanka, na Lubelszczyźnie. Podobno zostały tam naruszone procedury bezpieczeństwa. - Myślę, że jest to też jakaś manipulacja ze strony tego portalu - powiedział Rafał Bochenek, rzecznik prasowy Prawa i Sprawiedliwości, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.
Według gościa Radia ZET „wszystkie takie zdarzenia, które mają miejsce w kopalniach, muszą przebiegać zgodnie ze wszystkimi procedurami. Zarząd kopalni odpowiada za wszelkie zdarzenia, które się dzieją na terenie kopalni.” - Z tego co wiem. W kopalni Bogdanka odbywają się wycieczki, w ramach społecznej odpowiedzialności biznesu – stwierdził Bochenek.
- Ciekawe, czy byłoby to takie proste, gdyby Michał Moskal nie miał legitymacji PiS?
- Myślę, że gdyby spełnił wszystkie procedury, tak jak pan Michał Moskal, to tak.
- A za to trzeba zapłacić?
- Nie mam pojęcia. Nie zaręczałem się w kopalni.
„Każdy ma pilota w ręku i każdy pilotem decyduje”
- Sejm rozpoczął prace nad tzw. ustawa pilotową, czyli 5 pierwszych kanałów na pilocie, to będą kanały telewizji publicznej. Boicie się, że przegracie wybory? – zapytała prowadząca. - Przecenia pani możliwości PiS. Każdy ma pilota w ręku i wybiera kanał, który mu odpowiada – odpowiedział rzecznik PiS, dodając: - To dzisiaj chyba jest bez znaczenia. Ludzie wybierają, jest wolność, każdy ma pilota w ręku i każdy pilotem decyduje. Dzisiaj mamy pluralizm medialny, demokrację i każdy może korzystać z medium, jakie mu się podoba.
„Czy Beata Szydło będzie startowała w wyborach prezydenckich?”
Kiedy Beata Szydło wraca do polskiej polityki? - To jakieś kompletnie oderwane od rzeczywistości spekulacje. Dziś pracujemy w takim składzie, w jakim jesteśmy. Szefem partii, jej liderem jest Jarosław Kaczyński, premierem Mateusz Morawiecki – odpowiedziała Rafał Bochenek, dodają: - Beata Szydło uczestniczy w polityce krajowej, w takim stopniu, jak państwo to obserwujecie. Spotyka się ze swoimi wyborcami, bardzo często się wypowiada publicznie.
- A czy Beata Szydło będzie startowała w wyborach prezydenckich? – zapytała Beata Lubecka. - Kto będzie startował w wyborach prezydenckich to jest decyzja kierownictwa partii, naszego lidera pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Sporo jeszcze wyborów jeszcze przed nami.
RadioZET.pl
Oceń artykuł