Ksiądz wspiera WOŚP. Zorganizował własną licytację. "Wywołuje zdziwienie"
Ksiądz Wojciech Płoszek, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Ostródzie, wystawił na rzecz WOŚP licytację z własną osobą. Kapłan od lat wspiera akcję charytatywną założoną przez Jurka Owsiaka.

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy wywołuje mieszane reakcje wśród hierarchów Kościoła Katolickiego. Ze wsparciem dorocznej zbiórki nie ma problemu ksiądz Wojciech Płoszek, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Ostródzie.
- Myślę, że wiele osób wspiera WOŚP, wrzucając datki do puszki. Ja także, ale w pewnym momencie postanowiłem się zaangażować w sposób bardziej czynny. Wiedziałem, że popularnością cieszą się aukcje, na których można wylicytować spotkanie z ciekawą czy ważną osobą - mówił kapłan w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Ksiądz wspiera WOŚP. Wystawił własną licytację
Ks. Płoszek wystawił na charytatywną licytację dzień z własną osobą. - Zanim ludzie się zorientują, że chodzi o Kościół ewangelicki, to licytacja wywołuje zdziwienie - komentował.
- Negatywne komentarze pojawiają się właściwie zawsze, bo internet daje pozorną anonimowość, która uskrzydla. Konkretnych komentarzy nie pamiętam. Nie należy się nimi przejmować, gdy wiemy, że robimy coś dobrego. A WOŚP nasze kościelne stowarzyszenie wspiera od dawna. Organizowaliśmy przy parafii punkt, w którym można było za datek do puszki zbadać sobie np. ciśnienie. W tym roku z racji epidemii jest to niemożliwe - wskazał ksiądz.
Kapłan przypomniał, że już czwarty raz organizuje licytację na rzecz WOŚP. - Najbardziej interesują i dziwią naszych gości opowieści związane z trudnymi czasami – historia kościoła ewangelickiego i to, w jaki sposób traktowano Mazurów czy ewangelików po II wojnie światowej - tłumaczył. Kościół Ewangelicko-Augsburski w Polsce ma ponad 60 tys. wiernych.
RadioZET.pl/Gazeta Wyborcza