Jest dochodzenie ws. podejrzenia popełnienia przestępstwa przez zarząd Kolei Śląskich
Jest dochodzenie w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa przez zarząd Kolei Śląskich - ustalił reporter Radia ZET Przemek Taranek. To reakcja prokuratury na zawiadomienie, o którym informowaliśmy dokładnie tydzień temu.

Zawiadomienie zostało złożone przez Ogólnopolski Związek Zawodowy Pracowników Transportu wraz z wykazem 33 pojazdów, które powinny zostać natychmiast wycofane z eksploatacji. Z zawiadomienia wynika, że mają m.in. niesprawne hamulce i reflektory czołowe, syreny ostrzegawcze nie spełniają norm, a uszkodzone systemy elektronicznego nadzoru otwarcia i zamknięcia drzwi zagrażają życiu pasażerów.
Rzecznik Kolei Śląskich Maciej Zaręba zdecydowanie zaprzeczał tym doniesieniom. - Wszelkie tezy, że coś jest nie tak i że wyjeżdżają pojazdy niesprawne są z kosmosu - mówił na antenie Radia ZET.
Dochodzenie ws. podejrzenia popełnienia przestępstwa przez zarząd Kolei Śląskich
Prokuratura, do której trafiło zawiadomienie, miała dwie możliwości: mogła odmówić, albo wszcząć dochodzenie. Jednak po wstępnym zbadaniu sprawy zapadła decyzja o wszczęciu dochodzenia. Trwa postępowanie przygotowawcze, jest na początkowym etapie, czynności prowadzi policja - potwierdza prokurator Joanna Sagan, szefowa Prokuratury Rejonowej Katowice Północ. - Pewne czynności wymagają wydania postanowień, dlatego postępowanie jest prowadzone w formie dochodzenia - dodaje prok. Sagan.
W tej sprawie rozmawialiśmy z maszynistami Kolei Śląskich. Potwierdzają wszystkie nieprawidłowości opisane w zawiadomieniu. Ich zdaniem reflektory czołowe świecą słabo i są źle ustawione, a wadliwe działanie systemów hamulca było zgłaszane w ostatnich latach ponad 700 razy. Maszyniści mówili też Radiu ZET o tym, że często nie wiedzą, czy jadą z zamkniętymi drzwiami, bo nie działają systemy elektronicznego sygnalizowania stanu drzwi w przedziałach pasażerskich.
"Usterki były zgłaszane od 2019 roku ponad 22 tysiące razy"
Z zawiadomienia do prokuratury wynika, że takie awarie i usterki były zgłaszane od 2019 roku ponad 22 tysiące razy. Zarząd spółki miał je ignorować z powodu braku pieniędzy na remonty i zakup nowych pojazdów.
Dlatego Ogólnopolski Związek Zawodowy Pracowników Transportu złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia trzech przestępstw przez zarząd Kolei Śląskich:
- dopuszczenia do ruchu pociągów zagrażających bezpieczeństwu,
- narażania pasażerów i pracowników spółki na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia,
- fałszowania dokumentacji poświadczającej wykonywanie przeglądów technicznych i napraw.
Więcej o tej sprawie pisaliśmy na RadioZET.pl w artykule: „Sytuacja jest dramatyczna”. Zawiadomienie do prokuratury w sprawie bezpieczeństwa pasażerów
„Sytuacja jest dramatyczna”. Zawiadomienie do prokuratury w sprawie bezpieczeństwa pasażerów
