Oceń
Tragedia wydarzyła się 4 lutego tuż przed północą. 79-letni mężczyzna brał udział w imprezie okolicznościowej w jednej z restauracji. W pewnym momencie się zachłysnął.
Manieczki. Tragedia na imprezie. Nie żyje 79-latek
Klient lokalu stracił przytomność i przestał oddychać. Jak podaje "Głos Wielkopolski", na miejsce szybko przyjechali ratownicy medyczni i strażacy ze Śremu oraz druhowie z OSP Manieczki. Niestety, mimo podjętych działań 79-latka nie udało się uratować.
- Ratownik medyczny z ZRM po kilkunastu minutach prowadzenia resuscytacji krążeniowo-oddechowej odstąpił od medycznych czynności ratowniczych. 79-letni mężczyzna zmarł - poinformował dyżurny śremskiej straży pożarnej, cytowany przez portal.
Niestety, to nie była jedyna akcja strażaków z Wielkopolski, która zakończyła się tragicznie. W niedzielę nad ranem do wypadku doszło pod Jarocinem. Zginęła 21-latka, której samochód wypadł z drogi i dachował. Mimo reanimacji nie udało się jej uratować.
Tragedia wydarzyła się także w Opatówku k. Kalisza. W sobotę wieczorem 18-letni kierowca volkswagena nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i uderzył w drzewo. Pojazd stanął w płomieniach. Młody mężczyzna zginął na miejscu.
RadioZET.pl/"Głos Wielkopolski"
Oceń artykuł