,

Rajd quadem zakończył się tragicznie. "Mężczyzna jechał bez kasku ochronnego"

27.03.2023 12:54

Śmierć na miejscu poniósł 48-letni kierowca quada, który uderzył w przydrożne drzewo w miejscowości Jawor w Łódzkiem - przekazała w poniedziałek nadkom. Iwona Kaszewska z bełchatowskiej komend. Okoliczności tego wypadku wyjaśniają śledczy z Komisariatu Policji w Zelowie. Z ich ustaleń wynika, że poszkodowany jechał bez kasku ochronnego.

Wypadek quada w miejscowości Jawor
fot. Facebook/OSP Wygiełzów

Do wypadku doszło w niedzielę, ok. godz. 15, w miejscowości Jawor na terenie gminy Zelów, w powiecie bełchatowskim. Służby wezwał jeden z mieszkańców, który wracając pieszo do domu, zobaczył przy drodze mężczyznę leżącego obok przewróconego quada. 

Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu policjantów wynika, że kierujący quadem 48-letni mieszkaniec gminy Zelów na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. Niestety, nie przeżył.

Wypadek quada w miejscowości Jawor. Nie żyje 48-latek 

- Na miejscu zdarzenia pracowali strażacy, ratownicy medyczni i policjanci. Mimo prowadzonej akcji reanimacyjnej kierowca quada zmarł na miejscu - podała w poniedziałek nadkom. Iwona Kaszewska z bełchatowskiej komendy.

Policjantka dodała, że funkcjonariusze pracujący pod nadzorem prokuratora wykonali oględziny miejsca zdarzenia oraz pojazdu i zebrali ślady kryminalistyczne. Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna nie miał założonego kasku ochronnego. Okoliczności wypadku wyjaśniają teraz funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Zelowie.

NAPISZ DO NAS

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś intrygującego lub bulwersującego? Chcesz, żebyśmy opisali ważny problem? Napisz do nas! Informacje, zdjęcia i nagrania możesz przesłać nam na informacje@radiozet.pl.

RadioZET.pl/PAP - Agnieszka Grzelak-Michałowska 

Logo radiozet Dzieje się