Obserwuj w Google News

Tragiczny finał poszukiwań 4-latka z Kijowa. „Dziś znaleźliśmy ciało Saszeńki”

2 min. czytania
05.04.2022 23:43
Zareaguj Reakcja

Trwające od 10 marca poszukiwania zaginionego 4-latka, który wraz z babcią uciekał z Kijowa przed wojną, zostały zakończone. Matka chłopca poinformowała, że jej dziecko nie przeżyło.

Tragiczny finał poszukiwań 4-latka z Kijowa. „Dziś znaleźliśmy ciało Saszeńki”
fot. Instagram/Anna Jachno

Wojna w Ukrainie to już tysiące tragedii rodzinnych. Jedną z nich jest historia 4-letniego Saszy, który wraz z babcią uciekał z Kijowa łodzią. Ta przewróciła podczas przeprawy przez Dniepr. Ciało Ukrainki zostało odnalezione, chłopiec miał założoną kamizelkę ratunkową, jego matka miała więc nadzieję, że przeżył.

Rozpoczęła poszukiwania w mediach społecznościowych, publikując zdjęcie Saszy i prosząc o kontakt każdego, kto będzie w stanie wskazać jej miejsce pobytu dziecka. 5 kwietnia matka 4-latka podzieliła się na Instagramie smutną wiadomością – okazało się, że jej syn nie żyje.

Zaginiony 4-latek z Kijowa nie żyje. Sasza uciekał z babcią z Kijowa

- Dziś znaleźliśmy ciało Saszeńki. Dziękuję wszystkim, którzy wierzyli, którzy pomagali w poszukiwaniach, dziękuję wszystkim za modlitwę i wiarę, dziękuję za wsparcie – napisała na Instagramie matka dziecka.

Kobieta szukała syna od 10 marca, prosiła także o pomoc internautów. Miała nadzieję, że Sasza odnajdzie się w jednej z wiosek w okolicach Dniepru, które zostały odcięte od prądu i internetu. Jako że w łodzi były jeszcze inne dorosłe osoby, była szansa, że mogły one uratować 4-latka, ale nie wiedziały jak skontaktować się z jego rodziną.

Matka Saszy usunęła już z mediów społecznościowych większość apeli o pomoc. Na Instagramie wciąż można zobaczyć jej zdjęcia z dzieckiem na rękach.

RadioZET.pl

Wojna w Ukrainie na żywo: