Zełenski pokazany w rosyjskich mediach. Propagandysta Putina nie wytrzymał
Czołowy propagandysta Kremla Władimir Sołowjow nie wytrzymał, gdy w jego programie wydawca pokazywał prezydenta Wołodymyra Zełenskiego z flagą Ukrainy w Kongresie USA. Na wizji puściły mu nerwy do tego stopnia, że aż przerwał wywód swojemu rozmówcy i zbeształ współpracownika.

Rosja z trudem przyjmuje dyplomatyczną ofensywę Ukrainy. Wizyta Wołodymyra Zełenskiego w Kongresie USA, wraz z amerykańską zapowiedzią kolejnej pomocy militarnej równowartej blisko 2 mld dolarów, nie przeszła na świecie bez echa. Kreml nie mógł przemilczeć tego wątku.
Choć rzecznik Władimira Putina Dmitrij Pieskow stwierdził oględnie, że USA swoimi działaniami pośrednio włączyły się w konflikt Rosji z Ukrainą, to w propagandzie Kremla padają znacznie ostrzejsze komentarze.
Rosja. Propagandysta nie wytrzymał, gdy na wizji pokazali Zełenskiego
Dowodzi tego niespodziewana reakcja Władimira Sołowjowa, propagandysty telewizji Rossija 1 i Rossija 24. W jednym z programów puściły mu nerwy, gdy w trakcie rozmowy z gościem pojawiło się nagranie z prezydentem Ukrainy w Kongresie USA.
Z początku Sołowjow chciał zachować kamienną twarz. Przy braku reakcji wydawcy nagranie z Zełenskim wciąż pojawiało się na ekranie, wzbudzając frustrację hejtera. W końcu Sołowjow nie wytrzymał. - Edytorzy, wyłączcie to wideo! Nie umiecie czytać, co napisałem? - krzyknął, przerywając swojemu gościowi.
Anton Gerashchenko, doradca szefa MSW Ukrainy, przytoczył w czwartek inną nienawistną wypowiedź ulubieńca Putina. - Im więcej palimy (nazistów, red.) na Ukrainie, tym łatwiej będzie nam bombardować Europę i Stany Zjednoczone – powiedział w kanale Rossija 1 Sołowjow, w rozmowie ze swoimi gośćmi.
RadioZET.pl/NEXTA Twitter/Anton Gerashchenko