Oceń
Już 29 kwietna o godz. 11.56 czasu polskiego, obok Ziemi przeleci ogromna asteroida (52768) 1998 OR2. Jej średnica szacowana jest na od 1,8 do 4,1 km. Jest ona zakwalifikowana do grupy potencjalnie niebezpiecznych (PHA). NASA cały czas monitoruje jej przelot i podkreśla, że zderzenie obecnie nam nie grozi.
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
O asteroidzie (52768) 1998 OR2 i jej potencjalnym zagrożeniu pisaliśmy na RadioZET.pl kilka tygodni temu. Już jutro, 29 kwietnia 2020 roku zbliży się ona do naszej planety i według szacunków NASA powróci dopiero w 2079 roku.
(52768) 1998 OR2 została odkryta 24 lipca 1998 roku. Ze względu na jej rozmiary oraz możliwość minięcia naszej planety w odległości bliższej niż 0,05 jednostki astronomicznej - została ona zakwalifikowana jako potencjalnie niebezpieczna (PHA - Potentially Hazardous Asteroid).
Asteroida (52768) 1998 OR2 ma według różnych szacunków od 1,8 do 4,1 km średnicy. Zderzenie z naszą planetą byłoby równoznaczne z głębokimi zmianami klimatycznymi i całkowitą zagładą ludzkości. NASA podkreśla jednak, że cały czas monitoruje jej przelot, a obecnie żadne zderzenie nam nie grozi.
Czy oznacza to, że (52768) 1998 OR2 nie stanowi dla Ziemi żadnego zagrożenia? Niezupełnie. Choć w tym stuleciu z pewnością możemy spać spokojnie, badacze zwracają uwagę, że konieczna jest nieustanna obserwacja asteroidy oraz jej trajektorii. NASA śledzi ją od 22 lat. - Pomiary radarowe pozwalają nam dokładniej wiedzieć, gdzie będzie asteroida w przyszłości, w tym jej przyszłe bliskie podejścia do Ziemi - wyjaśnia Flaviane Venditti z Obserwatorium Arecibo.
Gigantyczna skała minie Ziemię w odległości około 6 milionów kilometrów, czyli 16,36 razy dalej niż Księżyc. Najbliższej naszej planety będzie 29 kwietnia o godz. 11.56 czasu polskiego.
Jak podaje portal "Urania.edu.pl", asteroida jest zbyt mała, aby miała jasność odpowiednią do dostrzeżenia jej gołym okiem. Według astrofizyka Gianluki Masiego, szefa projektu Virtual Telescope, 29 kwietnia asteroida będzie widoczna jako „poruszający się mały, świecący punkt” i będzie ją można dostrzec wykorzystując mały teleskop lub lornetkę.
Po opublikowaniu przez Obserwatorium Arecibo radarowego obrazu (52768) 1998 OR2, naukowcy żartowali, że asteroida dostosowała się do trudnej sytuacji na Ziemi i też "założyła maseczkę".
RadioZET.pl/ Urania.edu.pl/ EarthSky.org/ Space.com
Oceń artykuł
