Oceń
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Lipnie. O tym, że szpital w Lipnie nie może się doliczyć leków za ponad ćwierć miliona złotych, w kwietniu informowała regionalna prasa i telewizja. Według informatorów Radia ZET w śledztwie pojawiły się wątki dotyczące podobnych zdarzeń w szpitalach w Płocku, Bydgoszczy i Włocławku. Mimo to, śledztwa nie przekazano do prowadzenia Centralnego Biura Śledczego Policji (CBŚP).
- To dziwna sytuacja. Na pierwszy rzut oka widać, że może chodzić o rynek nielegalnego obrotu środkami silniejszymi od heroiny. Sprawę powinien przejąc zarząd w Bydgoszczy CBŚP - mówi zastrzegający swoją anonimowość rozmówca z kręgów policyjnych.
Lipno. Ampułki z morfiną zniknęły ze szpitala
Rzecznik KPP w Lipnie kom. Małgorzata Małkińska tłumaczy, że "nie wystąpiły przesłanki do wyłączenia lipnowskiej policji z prowadzenia postępowania".
- Prokurator Prokuratury Rejonowej w Lipnie w dniu 20 kwietniu 2022 roku wydał zarządzenie o powierzeniu śledztwa do prowadzenia w całości KPP w Lipnie. Z dniem 1 sierpnia 2022 roku śledztwo zostało przejęte do dalszego prowadzenia przez Prokuraturę Okręgową we Włocławku - informuje komisarz Małgorzata Małkińska.
Także prokuratura nie widzi powodu do rozszerzenia śledztwa. - Brak jest podstaw do stwierdzenia, że chodzi o zorganizowaną grupę przestępczą. Zarzuty ogłoszono dwóm osobom. Śledztwo jest prowadzone dalej i na pewno nie zakończy się w tym roku - mówi Radiu ZET rzecznik Prokuratury Okręgowej we Włocławku Arkadiusz Arkuszewski.
Według informacji nieoficjalnych ratownicy medyczni ze szpitala usłyszeli zarzuty przywłaszczenia środków odurzających lub substancji psychotropowych i poświadczenia nieprawdy w dokumentach.
O zniknięciu leków prokuraturę powiadomił prezes spółki Szpital Lipno sp. z.o.o. Andrzej Wasielewski. "W szpitalu w Lipnie wskutek wewnętrznego nadzoru ujawniono nadmierne zużycie leków, o których mowa w pana piśmie (pytaliśmy o zniknięcie kilku tysięcy sztuk ampułek z morfiną i tabletek Fenantylu - przyp. red.). Okres zwiększonego zużycia przypadał w czasie reżimu covidowego. W grudniu 2021 r. przeprowadzona została inwentaryzacja - stany się zgadzały. W marcu 2022 r. w wyniku kolejnych działań, wynikających z nadzoru, ujawnione zostały niedobory. Wobec braku logicznych wyjaśnień ze strony pracowników odpowiedzialnych za stan leków i innych środków medycznych poinformowałem odpowiednie organa o możliwości popełnienia przestępstwa" - napisał prezes Andrzej Wasielewski.
Radio ZET nie uzyskało odpowiedzi na pytania dotyczące tego, jak doszło do zakupu tak znacznej ilości morfiny i Fentanylu oraz czy była to sytuacja normalna. Według informacji nieoficjalnych jeden z wojewódzkich szpitali uniwersyteckich do prawidłowego funkcjonowania potrzebuje posiadać na stanie około dwóch tysięcy ampułek morfiny.
RadioZET.pl
Oceń artykuł