Marek Jakubiak: Dla J. Kaczyńskiego to zły moment na odejście. Może być zapamiętany, jako przegrany
- Dla Jarosława Kaczyńskiego to zły moment na odejście, bo może być zapamiętany, jako przegrany - stwierdził Marek Jakubiak w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.

Czy Jarosław Kaczyński powinien odejść na polityczna emeryturę? PiS będzie musiało oddać władzę. Według sondażu ¾ wyborców uważa, że J. Kaczyński powinien już podziękować. - Myślę, że dla niego to nie jest dobry moment na odejście, bo może być zapamiętany, jako przegrany, a przecież większość swoich bitew politycznych wygrywał. Nominalnie PiS wygrało, bo największy klub tworzą właśnie oni - powiedział Marek Jakubiak – poseł elekt, Kukiz’15, startował z listy PiS, Zjednoczona Prawica, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.
Czym się zakończą konsultacje u prezydenta? - Jest pewien zwyczaj parlamentarny, od dziesiątek lat używany i myślę sobie, że jest bardzo logiczne, w istocie swojej, powierzania misji tworzenia rządu największemu ugrupowaniu. Tutaj mówimy o formalnym aspekcie traktowania Konstytucji. Konstytucja to określa – powiedział poseł elekt.
Czy prezydent powierzy misję tworzenia rządu Prawu i Sprawiedliwości? - Myślę, że tak. Chyba, że go przekonają, że nie. Też mi ciężko za głowę państwa, człowieka, który ma największy mandat do rządzenia w państwie polskim, z takimi poradami chodzić. On wie, co ma zrobić – zaakcentował Jakubiak.
- Będziecie mieli własny klub parlamentarny Kukiz’15?
- Myślę, że będziemy rozmawiać na ten temat, nie będziemy niczego robić na własną rękę. My byliśmy gośćmi na listach Zjednoczonej Prawicy.
- Ma pan niezły wynik na listach warszawskich 39 151 głosów. Zdystansował pan np. Małgorzatę Gosiewską, czy Sebastiana Kaletę. Było „Marek ratuj?”
- Może nie Marek ratuj. Byłem zaproszony na spotkanie, czy chcę. Kukiz’15 nie ma dzisiaj zdolności do budowania list ogólnopolskich, więc pozostało nam z Pawłem Kukizem wejść pięcioro i pięcioro żeśmy wprowadzili – podkreślił Marek Jakubiak.
"Myślę, że PiS nie ma dzisiaj zdolności do zawierania koalicji. Oni poziomem list przegrali wybory" - Myślę, że PiS nie ma dzisiaj zdolności do zawierania koalicji. Takie jest moje prywatne zdanie. Ale spróbować trzeba. Nie można zaniechać próbowania. Cały czas trzeba rozmawiać. Myślę, że między PiS, a PSL, a nawet częścią posłów Koalicji Obywatelskiej, jest jakiś wspólny mianownik, tylko PiS zdołało na drodze swojej zniechęcić do działań ze sobą - powiedział Marek Jakubiak – poseł elekt, Kukiz’15, startował z listy PiS, Zjednoczona Prawica, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.
„Oni poziomem list przegrali wybory”
- Prezes Kaczyński podczas spotkania z Klubami Gazety Polskiej sugerował, że jakieś ciemne siły mogą stać za Polską 2050.
- Te ciemne siły to jest mniej więcej takie traktowanie ludzi, jak obiecali 4 miejsce, a dali 8. [dla Jakubiaka na liście PiS – red.]
- Ale ostatecznie prezes o wszystkim decydował, chyba jesteśmy zgodni?
- Nie do końca jestem pewien, tego co pani mówi. Nie do końca jestem przekonany, że pani ma rację. Myślę, że tam jakaś grupa ludzi tam stała, która się po prostu przepychała na listach. Oni poziomem list przegrali wybory.
"Nie do końca traktuję poważnie pana Wojtunika. To działanie służb byłoby bez sensu" Według Pawła Wojtunika, byłego szefa CBA, istnieje możliwość, że służby miały podsłuchiwać polityków opozycji przed wyborami. - Nie do końca traktuję poważnie pana Wojtunika. To jest człowiek, który 183 razy nie pamiętał podczas przesłuchania Amber Gold. To jest człowiek, który przypadkiem nie wiem, czy nie mówi tego, co Tusk chce usłyszeć. Dokładnie wtedy mówiliśmy o Tusku i dokładnie wtedy pan Wojtunik w moich oczach się ośmieszał. Szef CBA, który mówi „nie pamiętam, nie pamiętam, nie pamiętam…” Tu mówimy o dużych rzeczach, o których powinno się pamiętać po prostu - powiedział Marek Jakubiak – poseł elekt, Kukiz’15, startował z listy PiS, Zjednoczona Prawica, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.
- Prawda jest taka, że to działanie [służb względem opozycji – red.] byłoby bez sensu. Dwa dni przed wyborami? Co to ma za znaczenie? Zanim oni wdrożyliby procedury, to już byłoby po wyborach. To po co to robić? – zaznaczył Jakubiak.
- Gdyby to był prawda, że służby miałyby kontrolować polityków opozycji, to przyzna pan, że byłby to skandal? - No przyznaję. Przyznaję, że byłby to skandal. Opozycja nie jest od podsłuchiwania , opozycja jest od pokazywania błędów. Natomiast służby powinny nad państwem polskim czuwać. Dziwnym trafem od kiedy jestem w polityce, żaden polityk poważnych rzeczy przez telefon nie mówi. Trzeba wiedzieć, że przez telefon to się zakupy robi, a nie rozmawia o ważnych sprawach. Jak się wchodzi na rozmowy gdziekolwiek, telefony zostawia się na zewnątrz. Telefony są notorycznie podsłuchiwane. Ja się dziwię, że ludzie w swojej naiwności myślą, że nie są – zaakcentował poseł elekt.
@jakubiak_marek: Jak ja do polityki wchodziłem, to byłem oburzony, że rząd D. Tuska 1 mln. 280 tys. razy podsłuchiwał obywateli, że Tusk udaje teraz zaskoczonego, to ja jestem naprawdę w szoku…
#LUBECKA Podobno dzisiejsza opozycja jest zgodna i dojdzie do likwidacji CBA. @jakubiak_marek: Ja w takich sytuacjach nie wiem co powiedzieć…
@jakubiak_marek: Ci generałowie powinni zostać odwołani, kiedy rakietka sowiecka przeleciała 360 km nad Polską… uważam, że to oni zawinili…
RadioZET.pl