Obserwuj w Google News

D. Tusk nie jest idealnym kandydatem na premiera, ale po to jesteśmy w sejmie - D. Gosek-Popiołek

Artur Koziołek
5 min. czytania
02.11.2023 14:12
Zareaguj Reakcja

- Donald Tusk nie jest idealnym kandydatem na premiera, ale po to jesteśmy w sejmie - stwierdziła Daria Gosek-Popiołek w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.

 

Daria Gosek-Popiołek
fot. Radio ZET

Dlaczego Donald Tusk nie jest waszym wymarzonym kandydatem na premiera? - Oczywiście, że nie jest idealnym kandydatem. Chociażby dlatego, że pamiętamy wciąż te błędne decyzje, które były podejmowane Pamiętamy tą inercję, zamrożenie płac w budżetówce, nierozwiązywanie problemów mieszkaniowych, tylko stawianie na programy, które de facto były z korzyścią dla banków, dla deweloperów - powiedziała Daria Gosek-Popiołek – posłanka elekt, partia Razem, Lewica, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej. 

 „Jesteśmy strażnikami tego, po co nas wysłali do sejmu nasi wyborcy” - Ale po to my też jesteśmy w sejmie, po to też siedliśmy do stolika negocjacyjnego, po to ustalamy program, żeby pokazać też pewne mechanizmy innym partiom politycznym, wskazywać na te rzeczy, które jak mówią analitycy, nie są do końca trafione. Jesteśmy strażnikami tego, po co nas wysłali do sejmu nasi wyborcy. Setki osób mówiły mi jedno, że musimy walczyć o program mieszkaniowy, o czyste rzeki i dobrze zarządzane i chronione lasy, o prawa kobiet. My po to jesteśmy w tym sejmie.

Rotacyjny marszałek sejmu to jest dobry, czy zły pomysł? - Jest to pewna umowa dżentelmeńska… my w Krakowie mieliśmy podobny układ, jeśli chodzi o przewodniczenie w Radzie Miasta. Nie odbyło się tam bez pewnych perturbacji, związanych z wymianą przewodniczącego, ale mam nadzieję, że nauczeni przykładem krakowskim, w sejmie takich problemów nie będzie – zaakcentowała posłanka Lewicy.

„Polityka jest również sztuką uczenia się na błędach”
- Przymiarki miały być takie, że przez pierwsze 2 lata miałby to być marszałek z Trzeciej Drogi, a kolejne marszałek Czarzasty?
- Takie nazwiska pojawiają się na stole negocjacyjnym. No zobaczymy. Mamy przykłady, że to wyszło z pewnymi problemami, a polityka jest również sztuką uczenia się na błędach – powiedziała Gosek-Popiołek.  
- Czy rotacyjny marszałek miałby być również w senacie?
- Nie słyszałam, żeby takie ustalenia były odnośnie senatu.
- Szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski mówi, że powinno być dwóch marszałków sejmu, bo są dwie formacje współpracujące z PO. Ludowcy są na nie, bo mieli lepszy od was wynik wyborczy.
- To prawda mieli lepszy wynik.  Natomiast te negocjacje, to nie jest przepychanka na podstawie tego, kto ma więcej szabel, więcej głosów. To jest również pewna próba zbudowania kompromisu i może się okazać, że rotacyjny marszałek sejmu jest takim kompromisem – podsumowała posłanka Razem. 

"Mieszkalnictwo to duży projekt inwestycyjny na lata, ale on musi być ambitny"  Jakie są priorytety, których na pewno nie odpuścicie? - Mieszkalnictwo. Mamy na to środki z KPO. To duży projekt inwestycyjny na lata, ale on musi być ambitny. Przez 20 lat nie prowadziliśmy żadnej polityki mieszkaniowej. W Krakowie ceny mieszkań z miesiąca na miesiąc skaczą o 2 – 3%. Chcemy aktywnego państwa, które we współpracy z samorządami, bo tymi mieszkaniami będą zarządzać samorządy, które znają potrzeby mieszkaniowe.

 „Chcemy dać Polakom realny wybór” - Mają to być czynsze również dla tych, którzy znajdują się w tzw. luce czynszowej, czyli nie stać ich na kredyt, a jednocześnie zarabiają zbyt dużo na mieszkanie komunalne, albo też dla tych, którzy po prostu nie chcą kupować mieszkania. W momencie, w którym kupowałam mieszkanie, nie mogłam liczyć na żadne mieszkanie komunalne. Rynek wynajmu był i nadal jest rynkiem bardzo niepewnym. Gdybym miała do wyboru, powiem uczciwie, mieszkanie komunalne budowane przez gminę i kwalifikował się do tego programu, to zapewniam panią, że wybrałabym tą opcję. Powinniśmy dawać opcję. Nie chcemy zlikwidować kredytów mieszkaniowych, własności mieszkaniowej. Chcemy dać Polakom realny wybór – zaakcentowała posłanka Lewicy.

Daria Gosek-Popiołek przeciwko oddzielnemu kołu sejmowemu partii Razem? "Myślę, że można tak powiedzieć" Jest pani za tym, żeby nie było tego oddzielnego koła Razem w sejmie? - Myślę, że można tak powiedzieć. Ja jestem bardzo otwarta na współpracę wewnątrz klubu i mam nadzieję, że taką współpracę będziemy kontynuować.

„Na pewno nie będzie rozłamu” Dlaczego partia Razem chce mieć oddzielne koło w sejmie? - Jako partia demokratyczna mamy takie ciało, jak Rada Krajowa i to właśnie Rada Krajowa we współpracy z posłami z Zarządem Krajowym podejmuje kluczowe decyzje. Pokazaliśmy w poprzedniej kadencji, że bardzo dobrze układa nam się współpraca na Lewicy, że te trzy pokolenia, trzy różne podejścia do lewicowych, czy progresywnych idei, że to się wszystko spina. Myślę, że ta współpraca dalej byłaby dobra. Na pewno nie będzie rozłamu. My w partii Razem bardzo szanujemy dyskusję i debatę wewnętrzną. Nie możemy ręcznie sterować tym, co chcą osoby, które budują partię Razem. Partia Razem to nie są pojedynczy liderzy. To szereg osób, które poświęcają swój czas, pracę. Chodzi o pewne zasady wewnętrznej współpracy, demokracji, więc nie odpowiem tak, czy nie, bo czekamy na wyniki pracy nad programem przyszłego rządu  – zapewniała Gosek-Popiołek.

- Co by się musiało wydarzyć, żeby wasze koło w sejmie zaistniało oddzielnie?
- Nie wiem. Ja jestem bardzo otwarta na współpracę wewnątrz klubu i mam nadzieję, że taką współpracę będziemy kontynuować.
- Czyli pani jest za tym, żeby nie było tego oddzielnego koła w sejmie?
- Myślę, że można tak powiedzieć.

O wynikach wyborów w Krakowie. „Wciąż mamy dobre kandydatki i jesteśmy dobrze przygotowani do wyborów samorządowych, które wierzę, w Krakowie również przyniosą dużą zmianę”- Na pewno jest pewien rodzaj niedosytu, że straciliśmy ten jeden mandat w Krakowie. Liczyliśmy na utrzymanie stanu, który mieliśmy w 2019 r. Generalnie wydarzyło się kilka rzeczy. Bardzo mocna kampania Trzeciej Drogi. W tej kampanii kobiety polityczki pokazały, że są skuteczne, potrafią współpracować, przekonywać i robią dobre kampanie. Trochę głosów zabrakło. Po każdej kampanii jest takie poczucie, że mogłyśmy zrobić trochę więcej, żeby ten drugi mandat uzyskać, ale wciąż mamy dobre kandydatki i jesteśmy dobrze przygotowani do wyborów samorządowych, które wierzę, w Krakowie również przyniosą dużą zmianę.

"Prawo do przerywania ciąży. Nie najważniejsze, ale jedno z kluczowych. Chcemy ich do tego przekonywać" - Prawa kobiet, czyli prawo do przerywania ciąży. Nie jest to najważniejsze prawo kobiet, ale jedno z tych kluczowych. Chcemy, żeby kobiety znajdujące się w szpitalach, w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia będąc w ciąży, nie musiały bać się o to, że dostaną sepsy, ponieważ lekarze nie zrobią nic obawiając się konsekwencji wyroku Trybunału Konstytucyjnego. 

- Na stole jest ustawa ratunkowa, która dekryminalizuje pomoc w aborcji i to jest taki pierwszy krok. To jest trochę taki test dla polityków KO i polityków Trzeciej Drogi. Dlatego trwają rozmowy. Chcemy ich do tego przekonywać – zaakcentowała Gosek-Popiołek.

- Chcemy jak najwięcej tych konkretów zawrzeć. Oprócz praw kobiet mamy tam kwestie zarobków, zarobków nauczycieli, podwyżek w budżetówce i osobiście ważne dla mnie kwestie ochrony przyrody, czystości rzek, powstawania nowych parków narodowych – podsumowała posłanka partii Razem.

@tabernaculum_: Gdzie powinien powstać pierwszy z nowych Parków Narodowych?

#LUBECKA Co zrobić z zerowym VAT-em na żywność? @dgpopiolek: Należ podjąć działania, żeby to przedłużyć.

RadioZET.pl