Od 6 grudnia będziemy mogli się szczepić na najnowszy wariant wirusa - min. zdrowia Katarzyna Sójka
- Od 6 grudnia będziemy mogli się szczepić na najnowszy wariant wirusa – stwierdziła Katarzyna Sójka w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.

Aktualne szczepionki na COVID są nadal niedostępne. - Szczepienia przeciwko COVID – 19 oczywiście są dostępne. Dzisiaj podsumowaliśmy w ministerstwie sytuację związaną z koronawirusem i szczepieniami- powiedziała Katarzyna Sójka – minister zdrowia, Prawo i Sprawiedliwość, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.
- Zamówiliśmy odpowiednią ilość jednej szczepionki. Przedłużyła się akceptacja europejskiego urzędu dopuszczającego do rejestracji. W tej chwili rejestracja została już sfinalizowana i do końca miesiąca będziemy mieć te szczepionki już u siebie w Polsce. Od 6 grudnia będziemy mogli na ten najnowszy wariant wirusa się szczepić (COVID – 19 Kraken – red.] – zapewniła minister zdrowia.
Pierwotnie Ministerstwo Zdrowia podawało termin listopadowy. - Musieliśmy poczekać na rejestrację europejskiego urzędu, to nie było zależne od nas. Mieliśmy zamówienie złożone, mieliśmy terminy zaplanowane, natomiast pojawił się inny termin niezależny od Polski. Już niedługo te szczepionki pojawią się w Polsce i każdy, kto będzie chciał skorzystać ze szczepienia na najnowsza wersję COVID – 19, będzie mógł to zrobić od 6 grudnia.
"Ilość osób chorujących ciężko jest porównywalna do grypy. Wśród zgonów średnia wieku jest blisko 90 lat" - Jesteśmy w takim momencie, gdzie porównywalność ciężkich zachorowań na COVID – 19 jest porównywalna z grypą, czyli ten wirus przeszedł w potencjał innych wirusów powszechnych, jesiennych, sezonowych. Ilość osób chorujących ciężko [na COVID – 19 – red.] jest porównywalna do grypy, jest o wiele niższa. Dzisiejsze złe konsekwencje zachorowań na koronawirusa, włącznie ze zgonami, wiążą się z pacjentami zdecydowanie starszymi. Wśród zgonów, które się pojawiają średnia wieku jest blisko 90 lat, a jednocześnie są to pacjenci chorujący na wiele innych schorzeń.
Nie ma leków, które się powinno podawać pacjentom na koronawirus, np. Paxlovid. - Cieszę się, że pani redaktor o ten lek pyta. Niestety jest bardzo dużo wątpliwości, co do tego leku. Zacznę od kwestii ekonomicznych, które nie są najistotniejsze. On kosztuje 6 tys. złotych, natomiast za granicą kosztuje około 60 €, to jest ta różnica, czyli w Polsce ta cena jest 20 razy wyższa – tłumaczyła minister zdrowia.
W Stanach jest bezpłatny dla osób ubezpieczonych. - Ja powiem, co mówią specjaliści. Problemem tego leku jest duża informacja na temat działań niepożądanych i wymagania, które stawia producent przed nami. Wymagane jest, aby przy włączeniu tego leku, była współpraca lekarza z farmakologiem klinicznym.
"Raport NIK z założenia krytykuje wiele rzeczy. Uwagi Ministerstwa, nie spotkały się z jakąkolwiek oceną" Był jeszcze raport NIK-u, z którego wynika, że szczepionek przeciwko CIOVID – 19 było za dużo i 13 mln. trzeba było zutylizować. - Raport NIK – u z założenia krytykuje wiele rzeczy. Uwagi Ministerstwa, które były przekazywane do NIK-u, nie specjalnie spotkały się z jakąkolwiek oceną. Takie po prostu było założenie krytykowania wszystkiego i wszędzie, a były to nie tylko decyzje nasze polskie, ale Komisji Europejskiej. To były decyzje Unii Europejskiej, jeżeli chodzi o zamówienia tych leków. Zamówienia, które mogliśmy realizować miały pewne ograniczenia w związku z funkcjonowaniem, jako kraj UE. Oszacować ilość zapotrzebowania to nie była rzecz bardzo prosta, którą można było wykonać w precyzyjny sposób. Dzisiaj obserwujemy, w jaki sposób zmieniało się zainteresowanie na przestrzeni pandemii COVID – 19. Jakie były zabiegi, by pacjenci chcieli się szczepić.
- Myślę, że dzisiaj jeżeli chodzi o szczepienia, musimy przejść do takiej formuły zamawiania bez pewnego obligo, ponieważ to będą za chwilę takie szczepionki jak na grypę. Ja bym sobie nawet życzyła, jeśli to jest w ogóle możliwe technicznie, żeby taka jedna szczepionka, jaką mamy jesienną szczepionkę na grypę, również zawierała w przyszłości szczepienie przeciwko COVID 19, bo ewidentnie widzimy, że jest to zachorowanie, które przechodzi w pewną formułę znanych wirusów.
"Szpitale stać na to by zobowiązania na bieżąco spłacać"Ministerstwo Zdrowia opublikowało najnowsze dane o zadłużeniu szpitali, to informacje z ostatniego kwartału tamtego roku - 19,5 mld. zł. W 2015 zadłużenie było prawie dwa razy niższe - 11 mld. zł. - Bardzo szybko mogę wyjaśnić tą sytuację. Ta rzecz nie jest tak niekorzystna, jak się wydaje w pierwszym momencie ponieważ mówi pani o zadłużeniu ogólnym, natomiast jest coś takiego jak zadłużenie wymagalne, czyli zobowiązania aktualne, które na bieżąco dana jednostka musi spłacić.
- To zadłużenie wymagalne od kilku lat jestem na stałym poziomie, co znaczy, że te szpitale stać na to by zobowiązania na bieżąco spłacać, czyli jakby świadczy to mimo wszystko o pewnej dobrej kondycji. W 2015 roku nakłady na ochronę zdrowia to blisko 77 mld. Natomiast w obecnym roku i przyszłym nakłady na ochronę zdrowia to 190 mld. Od lipca finanse, które będą przekazane na wynagrodzenia dla szpitali przez NFZ, to blisko 16 mld. zł.
@aK_Sojka: Nie wyobrażam sobie by zagłosować na wicemarszałka Czarzastego, który sam w jednej ze stacji ostatnio mówił, że komuny nie było…
RadioZET.pl