Obserwuj w Google News

Zaczęło się sypanie i ucieczki z tonącego statku. To jest dopiero początek - Krzysztof Śmiszek

4 min. czytania
20.11.2023 14:18
Zareaguj Reakcja

- Zaczęło się sypanie i ucieczki z tonącego statku. To jest dopiero początek stwierdził Krzysztof Śmiszek w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.

Krzysztof Śmiszek
fot. Radio ZET

„Agent Tomek sypie PiS-owców” to tytuł z dzisiejszej Gazety Wyborczej. - No zaczęło się pani redaktor. Zaczęło się sypanie, zaczęły się ucieczki z tonącego statku i ci którzy będą z tego tonącego statku uciekać będą obciążać innych - powiedział Krzysztof Śmiszek – wiceprzewodniczący Nowej Lewicy, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.  

- Myślę, że to jest dopiero początek tego typu sytuacji, w której kolejni skruszeni, którzy brali udział w łamaniu prawa, którzy brali udział w rozwalaniu praworządności, w nadużywaniu swojej władzy, zaczną mówić i będą sypać – zaakcentował Śmiszek.

„Prokuratura musi zająć się każdą tego typu sprawą” Tomasz Kaczmarek chciałby mieć status świadka koronnego. Podobno przekazywał zaprzyjaźnionym mediom materiały opatrzone najwyższą  klauzulą tajności. - Uważam, że to jest sytuacja absolutnie do wyjaśnienia. Tą sytuacją trzeba się zająć. To może nosić znamiona naruszenia różnego rodzaju ustaw, także Kodeksu Karnego, przekroczenia uprawnień funkcjonariusza publicznego, czy ujawnienia tajemnicy państwowej. Ja bym bardzo chciał, żeby wydarzyła się jedna rzecz. Niezależna prokuratura, a potem niezależny sąd oceniły tego typu enuncjacje i wypowiedzi. Prokuratura musi zająć się każdą tego typu sprawą, tego typu ujawnieniem. Wcześniej, jak rozumiem, prokuratura nie była chętna, bo przecież była pod pełną kontrolą Zbigniewa Ziobry. Natomiast ja uważam, że to jest dopiero wierzchołek góry lodowej – stwierdził poseł Lewicy.

„Uważam, że formuła CBA się wyczerpała” - Uważam, że będziemy świadkami kolejnych tego typu wypowiedzi [dzisiejsza Tomasza Kaczmarka dla GW – red.], bo taki mocny mur PiS-owski zaczyna kruszeć i kolejne osoby będą sypać. Ani Wąsik, ani pan minister spraw wewnętrznych Kamiński nie mogą spać spokojnie. Znam życie, Ci, którzy byli bardzo butni, którzy uważali, że będą  rządzili do końca świata i jeden dzień dłużej, tak naprawdę dzisiaj zaczyna im się palić pod siedzeniem i zaczyna do nich docierać, że przegrali te wybory. Uważam, że formuła CBA się wyczerpała, szczególnie po tym , jak wiceminister sprawiedliwości podpisał z CBA umowę na 25 mln. zł. za pomocą których prawdopodobnie kupiono system Pegasus do śledzenia opozycji i działaczy społecznych.

Ale, czy Policja poradzi sobie z takim natłokiem działań, jeśli przejmie obowiązki po CBA? - Ale mamy np. w prokuraturze wydział do spraw przestępczości zorganizowanej. Mamy dobrych prokuratorów, policjantów, służby specjalne. Nie widzę potrzeby utrzymywania CBA. Od tego jest nowa władza, żeby sobie z tym poradzić. Część osób pewnie zostanie wcielonych do innych służb, natomiast na pewno nas czeka dyskusja nad obecnym kształtem CBA. Ja jestem zwolennikiem po tego typu akcjach, które zrobiło CBA, które samo nie upilnowało siebie, w kontekście wyprowadzania gotówki, milionów złotych przez jednego z pracowników CBA, czy ta służba ma sens, czy to biuro ma sens.

"Uważam, że Lewica sprawdziłaby się w Ministerstwie Edukacji. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk jest doskonałą specjalistką" A czy lewica dostanie Ministerstwo Edukacji w rządzie Donalda Tuska?  - Rozmawiamy. Rząd właściwie jest już ułożony, mamy 98% stanowisk. 

Dziennikarze piszą, że to Ministerstwo Edukacji właściwie jest takie tutaj kluczowe i od tego zależy układanka pozostałych ministerstw. - Zostawiam to liderom partyjnym, zostawiam to panu premierowi Tuskowi do decyzji. Uważam, że Lewica sprawdziłaby się w Ministerstwie Edukacji. Co to znaczy, że w lewo i co to by miało oznaczać, bo nie rozumiem? Przez ostatnie cztery lata składaliśmy projekty ustaw dotyczące np. ciepłego posiłku dla każdego ucznia, podwyżek dla nauczycieli.

Dla Lewicy ma być cyfryzacja. Drugie to jest Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej i Pracy i to ma być Katarzyna Kotula? - Może to będzie Katarzyna Kotula, albo ktoś jeszcze inny. Mamy długą ławkę specjalistów i specjalistek. Jak powiedziałem, te ostatnie dwa trzy resorty są jeszcze uzgadniane. Uważam także, że edukacja świetnie by się miała pod rządami ministra lub ministra z Lewicy. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk jest doskonałą specjalistką, jeśli chodzi o edukację. Cała jej kariera zawodowa była związana z edukacją. Taka lewica jest. Jesteśmy takimi siłaczkami, że tak powiem, co dobrze by wróżyło dla uczniów i uczennic także nauczycieli zobaczymy jak to się wszystko ułoży.

Onet pisze, że jednak nastąpiła zmiana, jeśli chodzi o kandydatkę na Ministerstwo Zdrowia. Joanna Mucha podobno ma być ministrem. - Mamy swoją strategię na Ministerstwo Zdrowia. Jak rozumiem, przypadnie teraz być może Trzeciej Drodze, bo jeszcze nie mamy przecież tego ustalone ustalonego. Jedno jest pewne, to będzie niesamowity wysiłek nie tylko dla samego ministra, ale także dla rządu. Joanna Mucha akurat specjalizuje się w ekonomii zdrowia, a to jest zadanie przede wszystkim dla menedżera niekoniecznie musi być to lekarz.

#LUBECKA Ilu będziecie mieć przewodniczących w komisjach sejmowych?

@m_siess: Proszę powiedzieć, jak będzie wyglądało porządkowanie praworządności od KRS po Trybunał Konstytucyjny? @K_Smiszek: Proszę o troszeczkę więcej cierpliwości. Mamy konkrety, ale to nie będzie za tydzień, dwa tygodnie.

RadioZET.pl