Oceń
Czy wobec oświadczenia rzecznika generalnego TSUE frankowicze mogą już otwierać szampana? - Dla frankowiczów oznacza to, że jeśli stanie się, jak mówi rzecznik generalny TSUE, to oni mają mieszkania za darmo. Banki przez to będą miały gorsze wyniki, a my będziemy mieć droższe opłaty za usługi. Banki będą przecież musiały z czegoś tym frankowiczom zapłacić - powiedział Robert Gwiazdowski – prawnik, doradca podatkowy, ekspert Centrum im. Adama Smitha, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.
„Trybunał mówi - dobra jak już powiedział, niech tak będzie”
- To swoją drogą zabawne w praworządnej Unii Europejskiej. Rząd jakiegoś kraju ma prawo powołać jakiegoś rzecznika. Taki rzecznik zajmuje stanowisko i potem ten wielki Trybunał Sprawiedliwości mówi, dobra jak już powiedział, niech tak będzie – kontynuował Gwiazdowski, dodając: - Rzadko kiedy jest tak, że TSUE zmienia stanowisko rzecznika generalnego.
„Stanowisko przedstawiciela KNF jest głupawe. System bankowy od 120 lat oparty jest na oszustwie”
Co to oznacza dla frankowiczów i banków? - Stanowisko wyrażone wczoraj przez przedstawiciela Komisji Nadzoru Finansowego jest głupawe. Jak mówi, że bankom grozi bankructwo, to łatwo z takim stanowiskiem polemizować – powiedział gość Beaty Lubeckiej. - TSUE pyta więc, czy wasz system bankowy oparty jest na oszustwie? Więc ja mówię, cały system bankowy od 120 lat oparty jest na oszustwie. Chodzi tylko i wyłącznie o to, w jaki sposób rozkładane są opłaty, jak my płacimy za to, że bankierzy robią to, co robią.
Według Roberta Gwiazdowskiego, „jeżeli frankowicze będą wygrywać procesy, to banki będą za to płacić, że użytkowały ich pieniądze, które oni wcześniej dostali, bo zobowiązali się, że spłacą kredyt, bo inaczej by go nie spłacili.”
„Kamyk do ogródka praworządności”
- Sprawa franków jest świetnym kamykiem do ogródka praworządności. Polskie sądy przez 15 lat nie potrafiły sobie z tym dać radę, a mogły. Wystarczyło troszeczkę odwagi – stwierdził ekspert Centrum im. Adama Smitha, uszczegóławiając: - Wystarczyło nie klepać [przez sądy – red.] wszystkich tez stawianych przez banki, buta pełnomocników banków zabijała, a sądy mogły wskazać w jaki sposób te stosunki należy ułożyć inaczej, bo nie ulega wątpliwości, że po kryzysie 2008 r. mieliśmy absolutną zmianę sytuacji.
Gwiazdowski twierdzi, że mamy w polskim prawie od 90-tego r. przepisy, które pozwalały to zrobić, „ale sędziowie nie umieli, więc najpierw oddalali pozwy, potem jak się zrobił większy problem, to zwalili decyzje na Brukselę. Niech TSUE orzeknie.”
"Ci, którzy wzięli kredyty w złotówkach, wyszli na głupków"
Czyli jest to jednak faworyzowanie frankowiczów? - Oczywiście. Od dawna o tym mówiłem. Ci, którzy wzięli kredyty w złotówkach, generalnie rzecz biorąc, wyszli na głupków. Nie dość, że za ich pieniądze udzielono kredytów frankowiczom, to teraz złotówkowicze będą musieli płacić więcej za każdą operacje. Jest narracja, że banki wciskały kredyty frankowe, czyli ci którzy wzięli złotówkowe nie dali się oszukać - powiedział Robert Gwiazdowski, prawnik, doradca podatkowy, ekspert Centrum im. Adama Smitha, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.
„Będzie akcja zbierania pieniędzy od klientów”
- Czy grożą nam w gospodarce turbulencje z powodu orzeczenia TSUE? - zapytała prowadząca. - Nie. Tak nie będzie z bardzo prostego powodu. Największe banki polskie są znacjonalizowane i mają małą ekspozycję na franki.
- A Co się stanie jeżeli TSUE potwierdzi decyzję rzecznika generalnego?
- Pójdą w górę wszystkie opłaty, jakie pójść mogą, jeszcze bardziej niż poszły dotąd, bo będzie akcja zbierania pieniędzy od klientów, żeby banki miały pieniądze na spłatę frankowiczów i normalne funkcjonowanie.
„Prywatyzujemy zyski, nacjonalizujemy odpowiedzialność banków”
Banki zanotowały duży zysk. - Tak jest skonstruowany system bankowy, banki maja zarabiać, a inni mają płacić. Wszyscy ludzie, którzy od lat mówią, że to jest zły system, są traktowani jak banda oszołomów.
Jakby banki zbankrutowały to, co by się stało? - Powstałyby nowe. System rezerwy cząstkowej, tak bardzo cząstkowej, jest niedobrym systemem. Nie może być tak, że prywatyzuje się zyski w bankach prywatnych, natomiast nacjonalizujemy odpowiedzialność, jak te banki coś zrobią.
Zdaniem Roberta Gwiazdowskiego TSUE orzeknie w sprawie kredytów frankowych, nie mając zielonego pojęcia, jak wygląda system bankowy w Polsce.
"Żaden Putin. Inflacja ma główne źródło w mennicy państwowe"
Czy dało się powstrzymać inflację? Czy jest tu wina prezesa Glapińskiego? - Ja osobiści groziłem inflacją 2 lata wcześniej, jak wszyscy się bali deflacji. Inflacja ma główne źródło w mennicy państwowej. Żaden Putin. Inflacja to globalny wzrost cen na wszystko, więc jeżeli bank centralny nie dodrukuje tych pieniędzy, bo jak więcej zapłacimy za olej napędowy, to musimy mniej za kartofle. Nie ma zmiłuj - powiedział Robert Gwiazdowski, prawnik, doradca podatkowy, ekspert Centrum im. Adama Smitha, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej, dodając: - Pandemia, dodruk pieniędzy, pierdylionów $ - € wszystkiego, a potem jeszcze wojna. To wszystko miało swój wpływ na poziom inflacji na pewno. Natomiast te 17% nie wzięło się z wojny.
Inflacja podskoczyła. To już jest koniec wzrostów? - Jest na to szansa, bo mamy w Polsce rok wyborczy i wszyscy się nastawiają na to, że ta inflacja za duża być nie może i będą działali w tym kierunku - wskazał Gwiazdowski. - Np. może w tym pomóc [w zatrzymaniu wzrostu inflacji – red.] PKN Orlen, nie podwyższając cen paliw. Jeżeli Orlen ma nie wyciągać za dużo w roku wyborczym, to musiał wyciągnąć trochę więcej w 2022. Teraz będzie robił wszystko co się da, żeby ceny obniżać – tłumaczył gość Beaty Lubeckiej, uściślając: - Powód, bo jak PiS przegra na jesieni, to przyjdzie nowy prezes Obajtek i będzie musiał podwyższyć. A jak zostaną ci, którzy teraz rządzą, to ceny też podniosą, ale przez 4 lata będzie święty spokój.
@Sebasti23893612: Czy może Pan ocenić/podsumować dotychczasową pracę obecnego Ministra Finansów?
@Sebasti23893612:Pani Olga Semeniuk w ostatnim wywiadzie w popołudniowym #GośćRadiaZET powiedziała, że prognozy rządu wskazują, że na przełomie marca i kwietnia br. dojdzie w Polsce do dezinflacji.
Co by pan poradził dzisiejszym 30,40, 50 - latkom w sprawie emerytury?
RadioZET.pl
Oceń artykuł