Oceń
- Zespół ekspertów jest powołany 10 osób, po 5 z każdej formacji. Myślę, że coś będzie wiadomo już w przyszłym tygodniu. Te wspólne sprawy mają być najpierw dyskutowane w ramach Koalicji Polskiej i Polski 2050 - powiedział Władysław Teofil Bartoszewski, poseł PSL, klub parlamentarny Koalicja Polska, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.
- Czyli jeszcze nie poznamy waszego stanowiska, czy idziecie razem, czy osobno do wyborów. Kto tu jest hamulcowym? – zapytała Beata Lubecka. - Tu nie ma hamulcowego. Trzeba teraz pewne sprawy ustalić. Spodziewamy się, że w ciągu paru tygodni to będzie ogłoszone już publicznie – zapewniał poseł PSL. - Jest cała masa spraw, które już są dogadane, jak np. zmiany w energetyce. Obie formacje są mocno nastawione na odnawialne źródła energii. Kwestia służby zdrowia, kwestia rolnictwa, praworządności. Zdaniem Bartoszewskiego wszystko trzeba tak przygotować, że jeżeli uda się opozycji przejąć władzę, nie zastanawiać się, co zrobić potem po wyborach, tylko mieć gotowe projekty i wprowadzać je w życie.
„Nie będziemy dzielić skóry na niedźwiedziu. Może dojdzie do połączenia tych list”
- Jednoczy się Lewica. Partia Razem, Unia Pracy, PPS i Nowa Lewica podpisały porozumienie o współpracy – zauważył gospodyni programu.
- Bardzo dobrze, choć zwracam uwagę, że niektóre z tych segmentów Lewicy są bardziej ważne niż inne.
- Co pan ma na myśli, mówiąc o tych segmentach?
- Jeżeli ktoś nie ma żadnej reprezentacji w parlamencie, albo ma bardzo nikłą reprezentację, to siłą rzeczy nie ma tej samej możliwości wpływu na kształt przyszłej polityki, niż ci którzy mają kilkudziesięciu posłów – powiedział Teofil Bartoszewski, dodając: - Jeśli chodzi o wyniki sondażowe, to Polska 2050 wypada zupełnie dobrze.
- Czy ktoś do tej listy porozumienia Lewicy może jeszcze dołączy?
- Pan przewodniczący Tusk uważał, że powinna być większa lista, więc być może dojdzie do połączenia tych list. Wszystko jest możliwe – stwierdził poseł koalicji Polskiej.
Jeśli opozycja wygra wybory, to kto powinien być premierem, lider największej partii? - To się okaże po wyborach. Najpierw wybory trzeba wygrać. Nie będziemy dzielić stanowisk, ani skóry na niedźwiedziu.
"Tak wygląda ostatnie 7 lat rządów. To jest nieakceptowalne. Jeżeli opozycja wygra wybory, to na pewno się to zmieni"
Onet dotarł do i formacji, że ludzie bliscy PiS mają kontrolować wydatki z KPO. - Mnie to nie dziwi. Tak wygląda ostatnie 7 lat rządów. To jest nieakceptowalne. Jeżeli opozycja wygra wybory, to na pewno się to zmieni - powiedział Władysław Teofil Bartoszewski, poseł PSL, klub parlamentarny Koalicja Polska, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej. - Nie może być tak, że jedna partia polityczna, która doprowadziła do chaosu prawnego i gospodarczego w Polsce, będzie rozdawała znowu pieniądze na swoje ulubione projekty – kontynuował poseł PSL.
„Amerykanie na to się nie zgodzą”
Podobno będzie ultimatum dla Zełenskiego, żeby po odbiciu terenów zagarniętych zaczął negocjować z Rosją. - To jest katastrofalny scenariusz i wymysły chorych umysłów. Nie widzę, żeby w USA były takie pomysły. Amerykanie na to się nie zgodzą. Dopóki Biden jest prezydentem, wierzę w to, co powiedział, że będzie popierał Ukrainę, aż do końca. Większość kongresmenów z obu partii w USA jest za tym, żeby Ukrainie pomagać – stwierdził Bartoszewski, dodając: - Wszyscy wojskowi zdają sobie sprawę, że jeśli Ukraina tej wojny nie wygra, to koniec będzie taki, że Rosjanie następnym razem wejdą na Litwę, albo do Polski. Wtedy będziemy mieli tutaj front.
@sportaquss W programie 6. dzień tygodnia Pan Dariusz Klimczak powiedział, że wojna rosyjsko-ukraińska jest PiS-owi na rękę w prowadzeniu polityki antyeuropejskiej. Czy podziela Pan zdanie Pana Klimczaka i czy jest to oficjalny przekaz partii PSL?
- PiS prowadzi od wielu lat bezsensowna politykę z UE. Ta polityka PiS wobec UE jest bezcelowa. Można asertywnie prowadzić politykę europejską, ale rozsądnie. Wybuch wojny na Ukrainie pomógł rządowi, bo KE musi dostrzegać to, że Polska odgrywa znaczącą role w tym konflikcie – powiedział Teofil Bartoszewski. - Jesteśmy na trzecim miejscu, jeśli chodzi o pomoc militarną dla Ukrainy, wbrew temu, co mówią niektórzy nasi sąsiedzi. Wydajemy najwięcej pieniędzy na pomoc uchodźcom. To nasi współpartnerzy z UE dostrzegają.
„Funkcjonariusze BOR też powinni odpowiadać”
Po 6 latach przed krakowskim sądem odwoławczym zapadł prawomocny wyrok ws. wypadku z udziałem ówczesnej premier B. Szydło. - Słuchałem ten kawałek, gdzie sędzia uzasadniał. Według sędziego jest współodpowiedzialność z tego powodu, że kierowca Seicento nie spojrzał po przejeździe pierwszego samochodu kolumny. Uważam, że funkcjonariusze BOR też powinni odpowiadać. W tej sprawie powinni być pociągnięci do odpowiedzialności.
W styczniu podpisano aneks do umowy między PiS-em, a fundacją Lux Veritatis. Jej przedmiotem jest transmisja mszy świętych, płaci za to 39,6 tys. zł miesięcznie.
Dlaczego wynajmuje pan mieszkanie w Warszawie skoro mieszka pan pod Warszawą?
RadioZET.pl
Oceń artykuł