Oceń
Jak relacjonuje lubelska policja, do groźnego zdarzenia doszło 26 marca. Tuż po godzinie 13:00 dyżurny komendy otrzymał informację o dachowaniu auta w miejscowości Puchaczów w powiecie łęczyńskim. Na miejsce natychmiast zostały skierowane służby ratunkowe.
Puchaczów. Szalony rajd pijanego kierowcy
Z ustaleń śledczych wynika, że kierowca audi stracił panowanie nad pojazdem, który uszkodził znak i bariery energochłonne, zjechał na przeciwległy pas ruchu, przeleciał przez torowisko i dachował. Policjanci sprawdzili trzeźwości 42-letniego mieszkańca powiatu łęczyńskiego. Mężczyzna miał ponad 2,7 promila alkoholu we krwi. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery.
42-latek został przewieziony do łęczyńskiego szpitala. – Miał dużo szczęścia, ponieważ nic poważnego mu się nie stało. Po przeprowadzonych badaniach trafił do policyjnej celi. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny pojazdu – powiedziała st. asp. Magdalena Krasna. W poniedziałek 27 marca mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Za kierowanie "na podwójnym gazie" grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat. Ponadto sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów na co najmniej 3 lata. Dodatkowo osoba kierująca pojazdem w stanie nietrzeźwości musi się liczyć z dolegliwymi konsekwencjami finansowymi. Sąd obligatoryjnie nakłada na takiego kierowcę świadczenie pieniężne w wysokości od 5 do 60 tys. złotych.
RadioZET.pl
Oceń artykuł