"Krok bliżej do poznania tajemnic wszechświata". Kapsuła NASA wraca po 7 latach
Po siedmiu latach na Ziemię wróciła kapsuła NASA, na której pokładzie znalazły się próbki odległej o miliardy kilometrów asteroidy Bennu. Zdaniem ekspertów, zebrany materiał pomoże lepiej zrozumieć początki Ziemi i życia.

"Ludzie są o krok bliżej do poznania tajemnic wszechświata" - takie informacje możemy przeczytać w amerykańskich mediach po tym, jak w niedzielę na Ziemię wróciła kapsuła NASA, wystrzelona ponad siedem lat temu.
The Mirror podaje, że kapsuła przetransportowała na Ziemię próbki z bogatej w węgiel asteroidy Bennu. Zdaniem naukowców pozyskane skały i gruz to pozostałości po początkach Układu Słonecznego, które pomogą lepiej zrozumieć, w jaki sposób powstała Ziemia i życie.
Kapsuła NASA wróciła na Ziemię po 7 latach
Sonda Ozyrys-Rex wystartowała w 2016 roku i dwa lata później dotarła do celu, by tam zebrać pył i kamienie z odległej kosmicznej skały. W sumie kapsuła przebyła około 6,2 miliarda kilometrów. Kapsuła wylądowała na pustyni w stanie Utah w USA.
W poniedziałek próbki zostaną dostarczone do laboratorium w Johnson Space Center NASA w Houston. Następnie będą podzielone i rozesłane do badaczy na całym świecie. NASA przekazała, że szczegółowe informacje dotyczące tego, co znalazło się w dostarczonych na Ziemię próbkach, zostaną ujawnione w październiku.