Obserwuj w Google News

Rafał Mładanowicz: Tu nie pomoże budowanie magazynów bez pozwoleń. Wybuchną kolejne pożary

5 min. czytania
08.05.2023 17:00
Zareaguj Reakcja

- Tu nie pomoże budowanie magazynów bez pozwoleń. Wybuchną kolejne pożary - powiedział Rafał Mładanowicz w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.

 

Rafał Mładanowicz
fot. Radio ZET

- Tu nie pomoże to, że jutro będzie pierwsze czytanie uchwały, która umożliwi rolnikom budowanie magazynów bez pozwoleń na budowę. Tego nikt nie wybuduje w dwa tygodnie, ani w miesiąc. Po drugie, rolnicy muszą mieć olbrzymie pieniądze na inwestycje - powiedział Rafał Mładanowicz – rolnik, były pełnomocnik ds. rozwoju współpracy z Ukrainą przy ministrze rolnictwa, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.

„Znowu mówimy o tym, że my znowu będziemy coś magazynować, czyli problem robi się jeszcze większy. To nie jest żadne zażegnanie problemu” 

- Nie miałem mocy sprawczej [jako pełnomocnik ministra rolnictwa – red.] i też o tym wiedziałem, ale obdarzyłem zaufaniem i wielką nadzieję miałem, że pomysły, które będę przedstawiał, trafią na podatny grunt – stwierdził Mładanowicz.

„To nie jest żaden koniec. Wybuchną kolejne pożary” Dlaczego pana pomysły nie trafiały na podatny grunt? - To jest pytanie na które nawet sami rządzący do dzisiaj nie odpowiedzieli. My, jako rolnicy i organizacje branżowe postrzegamy to jako bierność i zlekceważenie bardzo trudnego tematu, który dopiero się rozkręca – powiedział były koordynator rządu, dodając: - To nie jest żaden koniec, żadne zażegnanie konfliktu. Nikt jeszcze żadnego pożaru nie ugasił. Wręcz przeciwnie został przytłumiony, a wybuchną kolejne duże pożary.

„Nie sztuką jest mówić, że się wywiezie. To trzeba sprzedać” Rafał Mładanowicz zaznacza, że obecny minister rolnictwa złożył deklarację, że do końca czerwca z polskich portów wypłynie 4, później 3 mln. ton zboża. - Oby milion dało się wywieźć. Nie sztuką jest mówić, że się zboże wywiezie, to trzeba sprzedać. Za półtora miesiąca w Europie zaczynamy żniwa i mamy nowe zbiory i trudno jest zainteresować kogoś starymi zbiorami. Dziś rano Janusz Wojciechowski – europejski komisarz ds. rolnictwa powiedział, że kryzys zbożowy jest zażegnany. - Konflikt jest tak zażegnany, jak ja zostanę, po raz pierwszy w historii Polski, nie partyjnym ministrem rolnictwa. Największym problemem dzisiaj jest to, co jest w magazynach, czyli mówimy o milionach ton. To, że został wyhamowany import bezpośredni do Polski, to nie oznacza, że został zażegnany problem. Problemem naszym największym jest około 10 mln. ton, które są w polskich magazynach – stwierdził były koordynator rządu.  - Tu nie pomoże to, że jutro będzie pierwsze czytanie uchwały, która umożliwi rolnikom budowanie magazynów bez pozwoleń na budowę. Tego nikt nie wybuduje w dwa tygodnie, ani w miesiąc. Po drugie, rolnicy muszą mieć olbrzymie pieniądze na inwestycje. Znowu mówimy o tym, że my znowu będziemy coś magazynować, czyli problem robi się jeszcze większy. To nie jest żadne zażegnanie problemu – podsumował Mładanowicz.

@Mladanowicz: Mamy kolejny podatek, ale akurat ten tzw. FOR [Fundusz Ochrony Rolnictwa – red.] jest bardzo dobry. Nie chcemy, żeby ktoś nam znowu coś dawał...

@Mladanowicz: Fundusz Ochrony Rolnictwa , w mojej ocenie, to jest dobry pomysł, jeżeli…

"Integracja Ukrainy z Unią Europejską jest nieodzowna. Jeśli rządzący, lub ci którzy chcą rządzić, tego nie zrozumieją, Polska będzie w trudniejszym położeniu, niż jest teraz"

- Integracja Ukrainy z UE jest nieodzowna. Im szybciej rządzący, lub ci którzy chcą rządzić, nie zrozumieją tej sprawy, to obawiam się, że w przeciągu kilkunastu miesięcy Polska będzie w trudniejszym położeniu, niż jest teraz - powiedział Rafał Mładanowicz – rolnik, były pełnomocnik ds. rozwoju współpracy z Ukrainą przy ministrze rolnictwa, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.

„Nie dostaliśmy żadnej złotówki” - Wiele osób nam zazdrości tego strumienia pieniędzy. My nie dostaliśmy żadnej złotówki. Dopiero ruszają nabory wniosków do uzyskania takiej pomocy. Na tę pomoc musi zgodzić się Komisja Europejska. My rolnicy w Szczecinie powiedzieliśmy – nie chcemy być stawiani na taki stanowisku, że nam się daje i daje i daje. My żądamy polityki długofalowej, wsparcia polskiego przetwórstwa, profesjonalnego podejścia do eksportu produktów rolno-spożywczych, nabrzeży z prawdziwego zdarzenia – stwierdził Mładanowicz.

Zdaniem popołudniowego Gościa Radia ZET: - Potrzebujemy rzeczy które pomogą rolnictwu w perspektywie długofalowej, a nie teraz przed wyborami. Jako rolnicy, jesteśmy stawiani w beznadziejnym świetle przez rządzących i w mojej ocenie więcej będą tracić, niż zyskiwać.

„23 maja protest w Brukseli rolników 5 państw frontowych” Czy planujecie jeszcze jakieś protesty? - Oczywiście, że tak. 23 maja organizujemy w Brukseli protest rolników z 5 krajów frontowych, gdzie będzie my manifestować chęć przedłużenia memorandum dot. produktów z Ukrainy. To, że ktoś nam mówi, że my dostaniemy za jakiś czas, jakieś tam pieniądze, to nas jeszcze bardziej zaczyna denerwować. Mówi się nam, że mamy sprzedawać zboże. My nie mamy dzisiaj firm, które chcą kupować, bo one wiedzą, że tego nie wyeksportują.

„Premier nie potraktował problemu zboża poważnie”  O swojej pracy, jako pełnomocnik ds. rozwoju współpracy z Ukrainą, Rafał Mładanowicz powiedział: - W mojej ocenie nie potraktowano tego problemu na skali premiera Mateusza Morawieckiego bardzo poważnie. On powinien być hermetyczny w rama Ministerstwa Rolnictwa, Infrastruktury i Aktywów Państwowych. Mówimy o spółkach Skarbu Państwa, które mają swoje magazyny i infrastrukturę przeładunkową. Gdyby to było od razu zebrane w pewien system, to nie mówię, że dzisiaj nie byłoby problemu, ale nie mielibyśmy takiej skali.

„Uwierzyłem i czuję się z tym bardzo źle” Dlaczego pan w ogóle zaufał władzy? - Uwierzyłem i czuję się z tym bardzo źle. Wiele osób się ode mnie odwróciło, za to, że poszedłem pracować do PiS, chociaż takich poglądów nigdy nie miałem. Wychodzę z założenia, że nie ważne kto rządzi. Jeżeli ktoś chce doprowadzić do poprawy, to dla mnie nie ma znaczenia, dla kogo to będę robił. Mogę powiedzieć, że się pomyliłem, jest mi bardzo przykro, bo dla Polski jeszcze nie jest to czas stracony.

#LUBECKA Co pan proponował, aby uniknąć tej sytuacji? @Mladanowicz: Jedną z pierwszych rzeczy, to były sprawy związane z agroterminalem. Przepustowość to ponad milion ton miesięcznie, tylko w tym jednym miejscu…

@Mladanowicz: Mieliśmy bardzo ciekawy plan, który polegał na tym, żeby iść w kierunku gotowych produktów (…) uruchomienie zakładów, które przerabiałyby 12 mln. ton kukurydzy na etanol…

RadioZET.pl