Rzeczniczka Konfederacji: immunitet jest immunitetem i nigdy nie powinien być naruszony
- Immunitet jest immunitetem i nigdy nie powinien być naruszony - powiedziała Anna Bryłka rzecznik Konfederacji w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej

Czy pani widziała filmiki z interwencji Policji wobec posłanki Koalicji Obywatelskiej Kingi Gajewskiej? - Immunitet jest immunitetem i nigdy nie powinien być naruszony, czy to będzie dotyczyło posłów Konfederacji, czy Koalicji Obywatelskiej, to nie ma znaczenia. Jeśli Policja słyszy od tłumu, że jest tutaj pani poseł, to czeka na dokument, okazanie legitymacji poselskiej i sprawa jest jasna. Nie ma tutaj żadnej wątpliwości, żadnej dyskusji - powiedziała Anna Bryłka – rzecznik Konfederacji, wiceprezes Ruchu Narodowego, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.
„Ta kampania jest brutalna i skoncentrowana na dwóch postaciach. Jest tylko i wyłącznie przerzucaniem się oskarżeniami z przeszłości” - Co chciałam nadmienić. Ta kampania jest tak już brutalna, tak coraz bardziej się brutalizuje, to przerywanie konferencji. Ja jestem zwolennikiem tego, żeby usiąść, debatować, dyskutować, pokazać program. Dzisiaj niestety jest ta kampania skoncentrowana na dwóch postaciach, mam na myśli lidera największej partii opozycyjnej i lidera partii rządzącej. Ta kampania jest tylko i wyłącznie przerzucaniem się oskarżeniami z przeszłości. Nikt nie myśli o tym, co nas czeka, jaka będzie przyszłość, jest tylko rozliczanie. Postulatów programowych – konkretnych mamy bardzo niewiele w tej kampanii – stwierdziła rzecznik Konfederacji.
- Pani zdaniem Policja zachowała się zbyt brutalnie wobec pani poseł, czy nie?
- Jest immunitet i nie ma nad czym dyskutować.
- Czyli policjanci przekroczyli swoje uprawnienia?
- Tak.
Dziś rano w tym studiu minister Mariusz Kamiński uważał, że nic takiego się nie stało. - To nie jest powód do tego, żeby siłowo zatrzymywać posła. Poseł ma po to immunitet, żeby realizować swój mandat i powinien z tego prawa korzystać – stwierdziła Bryłka.
- Ale jeden z waszych liderów Grzegorz Braun wszedł do Niemieckiego Instytutu Historycznego i tam było ewidentne zachowanie chuligańskie. Policja nie zachowywała się tak stanowczo – przypomniała prowadząca. - Ale zdecydowanie stanowczo zachowywała się wobec naszych posłów, kiedy interweniowali ws. lockdown’u, zamykanych firm, restauracji, gdzie po czasie raport NIK pokazuje, że lockdown został wprowadzony niezgodnie z Konstytucją. Wtedy Policja równie brutalnie traktowała naszych posłów. Co gorsze gorzej traktowała ludzi, którzy tego immunitetu nie mają i nie mają prawa się obronić przed bezprawnymi decyzjami polskiego ustawodawcy, które po prostu weszło w życie – podkreśliła Anna Bryłka.
"Zełenski de facto nazwał nas sojusznikiem Rosji. Jako jedyni mówiliśmy o realiźmie politycznym w relacjach z Ukrainą" - Przypomnę, co się wczoraj wydarzyło na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ. Zełenski de facto nazwał nas sojusznikiem Rosji. Ze strony rządu musieliśmy czekać nie wiem ile godzin, żeby ambasador Ukrainy został wezwany do MSZ-tu - powiedziała Anna Bryłka – rzecznik Konfederacji, wiceprezes Ruchu Narodowego, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.
- My jako jedyni podjęliśmy ten temat dużo wcześniej. Jako jedyni mówiliśmy o realiźmie politycznym w relacjach z Ukrainą. Obrażano nas w tamtym czasie. Kiedy reprezentowaliśmy interesy polskich rolników również nas obrażano, również nas atakowano. Polska przede wszystkim powinna bronić polskich rolników i bezpieczeństwa żywnościowego. Tranzyt jest dopuszczony, mógł się cały czas odbywać. PiS 3 razy w tym roku zgodził się na to, żeby otworzyć polski, unijny rynek na artykuły rolno - spożywcze z Ukrainy. Mam na myśli rozporządzenie liberalizujące handel pomiędzy Unią Europejską, a Ukrainą. Te trzy głosowania odbyły się w kwietniu i w maju i tam nie było żadnego stanowiska sprzeciwu, ze strony polskiego rządu. To jest zagrożenie bezpieczeństwa żywnościowego Polski – tłumaczył rzeczniczka Konfederacji.
#LUBECKA Jeśli nie obecność w Unii Europejskiej to jaką mamy alternatywę?
O likwidacji zasiłków dla bezrobotnych. "Nie ma i już. Każdy musi umieć zatroszczyć się o siebie" Jak w praktyce miałaby wyglądać likwidacja zasiłków dla bezrobotnych? - Normalnie. Nie ma i już. Każdy musi umieć zatroszczyć się o siebie.Każdy musi umieć zatroszczyć się o siebie i każda osoba zdolna do pracy powinna pracować. To jest podstawa funkcjonowania państwa, budowania dobrobytu państwa. To jest podstawa budowania dobrobytu państwa i nie ma co do tego żadnych wątpliwości - powiedziała Anna Bryłka – rzecznik Konfederacji, wiceprezes Ruchu Narodowego, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.
- Chcemy stworzyć taki program dla Polaków, który ułatwi im życie.
- Pani chyba nie do końca zna własny program.
- Jaki to jest program?
- Ruchu Narodowego.
- A to ja tłumaczę tutaj program Konfederacji. Na 2023 rok przygotowaliśmy program konkretnie na te wybory.
"Nie zgadzamy się na to, żeby człowiekowi odebrać życie w fazie prenatalnej" Czy kobiety powinny być karane za dokonanie aborcji? – Nasze stanowisko w tej sprawie jest jasne, jesteśmy za ochroną życia nienarodzonego. Nie zgadzamy się na to, żeby człowiekowi odebrać życie w fazie prenatalnej. Jesteśmy za utrzymaniem stanu faktycznego i nie ma tutaj żadnej dyskusji.
- Jeśli kobieta kupuje w sieci pigułki wczesnoporonne?
- To narusza prawo farmaceutyczne. To jest wprowadzenie leku do obrotu bez pozwolenia.
- Czyli za to powinna być kobieta karana?
- Nielegalne wprowadzenie środku medycznego do obrotu.
- Gdzie tak jest napisane?
- W prawie farmaceutycznym.
- Nie można tego kupować w Internecie?
- Nie, nie, nie pani redaktor.
Co to znaczy za utrzymaniem stanu faktycznego? - Takiego, który dzisiaj obowiązuje. Jesteśmy za tym, żeby każde dziecko miało prawo przyjść na świat. Nawet jeśli ma jakąś niepełnosprawność, nawet jeśli ma podejrzenie jakieś wady. A jeśli ciąża pochodzi z gwałtu? - To też nie zmienia naszego stanowiska. Czemu dziecko jest winne, że poczęło się w takich okolicznościach?
A w przypadku ciąży zagrażającej życiu matki? - Tutaj mamy równoważne prawo. Takie samo ma wartość życie matki, jak i życie dziecka. Tutaj nie ma wątpliwości, ten stan trzeba utrzymać. Jeśli zagrożone jest życie matki, to jest tutaj prawo decyzji. Nie wiem, czy jest sensem dyskutować nad życiem ludzkim. Komu to życie odbierać, a komu nie. To powinno być jasne, że chronimy każde życie, czy ten człowiek jest w fazie prenatalnej, czy ten człowiek już się urodził, czy ten człowiek jest w wieku podeszłym, każdy ma prawo żyć i nie mamy prawa tego życia człowiekowi odebrać – stwierdziła Anna Bryłka.
@FilekWojciech: Czy jako wiceprezes RN popiera Pani punkt w programie partii mówiący, że osoby homoseksualne "powinny mieć zamkniętą drogę do zawodu nauczyciela, wychowawcy, trenera czy opiekuna przedszkolnego"?
#LUBECKA Emerytura obywatelska i wszystkim po równo, więc jak zachęcić ludzi do dłuższej pracy?
RadioZET.pl