Obserwuj w Google News

Jacek Ozdoba: Najpierw postawmy na stabilne źródła energii. Prąd z wiatraków nie jest tańszy

4 min. czytania
24.01.2023 14:25
Zareaguj Reakcja

- Najpierw postawmy na stabilne źródła energii, dopiero rozmawiajmy o czymś, co jest niestabilne powiedział Jacek Ozdoba w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.

Jacek Ozdoba
fot. Radio ZET

- Najpierw postawmy na stabilne źródła energii, dopiero rozmawiajmy o czymś, co jest niestabilne. Poza tym nie jest prawdą, że to jest tańszy prąd. Prąd w Niemczech jest droższy, z uwagi na to, że OZE muszą być dofinansowane -  powiedział Jacek Ozdoba, wiceminister środowiska, rzecznik Solidarnej Polski, w  popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej, dodając: - Gdyby wiatraki miały być rozwiązaniem, to Niemcy, czy Holandia miałyby sytuację inną niż w tej chwili. Z drugiej strony otwierają energetykę węglową. Stabilne źródła energii to węgiel, gaz i atom.

Zdaniem wiceministra środowiska „uzupełnieniem może być OZE, ale on nie daje stabilizacji systemu. Wiatraki muszą być ustabilizowane. Kiedy nie wieje musi być wytworzona nowa energia i to może być tylko gaz.”

- Nikt nie mówi, że to musi być oś systemu energetycznego, tylko uzupełnienie – zauważyła gospodyni programu. - Uzupełnienie miksu energetycznego w zakresie odnawialnych źródeł energii jest dobrym rozwiązaniem, jeżeli zachowana jest dobra proporcja – powiedział Ozdoba.  - Do OZE dochodzi dodatkowa opłata, żeby ten system był opłacalny. Do tego dochodzi stabilność systemu, przebudowa polskiej sieci energetycznej, miejsca, protesty społeczne – kontynuował polityk Solidarne Polski.

 - Ale to jest jeden z kamieni milowych, żeby odblokować pieniądze z KPO - przypomniała Beata Lubecka. - Większość słuchaczy teraz jedzie swoim samochodem, a następny kamień milowy to opodatkowanie rejestracji posiadania samochodu spalinowego – stwierdził Jacek Ozdoba. Według niego: - Kolejny kamień milowy to nałożenie opłat za używanie dróg ekspresowych, więc widzimy, że kolejne kamienie milowe mają oznaczać drożyznę. 

- Rozumiem, że kolejne rozwiązania również będziecie bojkotować – powiedziała Beata Lubecka.
- Nie będziemy się zgadzać na to, aby Polacy zapłacili więcej za posiadanie samochodu, a już pomysł, żeby zakazać sprzedaży spalinowych po 2035 roku – odpowiedział Jacek Ozdoba.
- Ale to jest jakaś aberracja, że koalicjant głosuje przeciwko projektom rządowym.
- Rozmawiamy o tym , co jest ważne. Ten projekt jeszcze nie wyszedł całkowicie i zobaczymy jaki będzie kształt ustawy wiatrakowej.
- Mamy dziś bardzo duży rozwój w zakresie paneli fotowoltaicznych. Nikt nie chce mieć wiatraków koło swojego domu.
- A dlaczego nie chce?
- Bo jest to kwestia komfortu życia, nikt nie chce, żeby coś nad głową się obracało.

Wiceminister środowiska uważa, że najlepszym wyjściem, jest powstanie nowych elektrowni atomowych. Również w  kontekście bezpieczeństwa energetycznego całej Unii Europejskiej. - Czy to nie jest tak, że blokowanie energetyki wiatrowej, jest na rękę energetycznym gigantom? – zapytała prowadząca. - Blokujecie? Opozycja chce wszystko, co jest związane z zagranicznym kapitałem. Rozumiem, że idea jest taka, że niemieckie firmy mają tu budować wiatraki i tworzyć gigantyczny biznes – stwierdził Ozdoba, uściślając: - Czym innym jest kwestia elektrowni na Bałtyku, to jest ciekawy, zupełnie inaczej funkcjonujący system. Inna wydajność przede wszystkim. Używanie energetyki wiatrowej w Polsce nie jest tak komfortowe na lądzie, jak na wodzie z uwagi na pewne naturalne czynniki, które sprzyjają wiatrakom na morzu.

"Wyrzucić go na zbity ryj i skończyć z nim dyskusję"

- Co powinien zrobić Donald Tusk z Radosławem Sikorskim po wczorajszej wypowiedzi w Radiu ZET? – zapytała w trakcie popołudniowego Gościa Radia ZET Beata Lubecka.  
- Wyrzucić go na zbity ryj i skończyć z nim dyskusję – odpowiedział Jacek Ozdoba, wiceminister środowiska, rzecznik Solidarnej Polski.
- Przepraszam, co zrobić?
-  Wyrzucić go na zbity ryj… .

- Najlepsza forma to rząd Zjednoczonej Prawicy, dlatego musimy realizować program zobowiązań dla Polski. Po drugiej stronie jest np. taki człowiek, jak Donald Tusk, czy Radosław Sikorski, ja sobie nie wyobrażam, że Sikorski – rosyjska dezinformacja, będzie kreował polską politykę – kontynuował Ozdoba, dodając: - Już realizowali politykę resetu z Rosją. Taka, jaką ona jest. To mi nie odpowiada i jako przedstawiciel młodego pokolenia nie chcę, żeby ci prorosyjscy politycy wrócili kiedykolwiek.

- Dlaczego pani chce tolerować takiego człowieka? – pytał Ozdoba.
- Ale dlaczego pan używa takich sów? – opowiedziała gospodyni programu.
- Dlatego, że wobec tego człowieka nie ma już innych określeń. To, co zrobił. Facet w obliczy wojny, kiedy Polska jest w awangardzie pomocy Ukraińcom, kiedy bomby spadają na szpitale używa słów, które są wykorzystywane przez propagandę rosyjską – kontynuował rzecznik Solidarnej Polski. - Używa słów i wpisów [ R. Sikorski – red.], które są wykorzystywane podczas debaty w ONZ. Jest nazywany przez Departament Stanu USA, jako rosyjska dezinformacja. Co jeszcze musi zrobić?

- Ten człowiek jest wykorzystywany w propagandzie rosyjskiej. To nie jest idiota, to nie jest kretyn, to jest człowiek, który ma doskonałe rozeznanie, jakby nie było, w sprawach zagranicznych – stwierdził Jacek Ozdoba, dodając: - Pytanie jest takie. Albo mówimy, że facet jest odcięty od jakichkolwiek realiów i pewne czynniki wpływają na jego świadomość, lub jakie materiały są na niego zgromadzone, m.in. w FSB, że wykonuje… .

- Radosław Sikorski miałby być szantażowany?  - zapytała Beata Lubecka. - No, a dla czego to robi? Facet z takim doświadczeniem, były minister obrony narodowej jest w stanie użyć takich słów, które są wykorzystywane tego samego dnia, przez propagandę rosyjską? – podsumował gość Radia ZET. 

Czy Solidarna Polska idzie na wojnę z prezydentem?

Prezydent wskazał jasno, kto odpowiada za brak tych pieniędzy z KPO.

Po co służbom wgląd w nasze komunikatory?

@Ciekawy_  (...) Proszę mnie przekonać że posłanki: Szydło, Zalewska i Pan nie są opłacani przez lobby węglowe...(...)

RadioZET.pl