Obserwuj w Google News

Ciała małych dzieci w Opolu. Szokujące ustalenia prokuratury

2 min. czytania
30.08.2023 10:56
Zareaguj Reakcja

Ciała 4-letniej dziewczynki i jej 3-letniego brata zostały znalezione w jednym z mieszkań na osiedlu w Opolu-Czarnowąsach. Prokuratura Okręgowa w środę potwierdziła, że dzieci zostały zamordowane. Wirtualna Polska dowiedziała się, że na miejscu zbrodni znaleziono nóż do tapet, którym mogła zostać popełniona zbrodnia.

Zdj. ilustracyjne
fot. Tomasz Jastrzebowski/REPORTER/Zdj. ilustracyjne

Ciała dwojga małych dzieci znaleziono we wtorek w jednym z mieszkań na przedmieściach Opola. Prokuratura przekazała wstępne ustalenia w tej sprawie. - Mamy do czynienia ze zbrodnią zabójstwa. Obrażenia dzieci nie pozostawiają wątpliwości, że doszło do przestępczego spowodowania ich śmierci - potwierdził w rozmowie z PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu prok. Stanisław Bar. 
 
Na miejscu zbrodni znajdowała się również matka dzieci z raną ciętą szyi. Kobiecie została udzielona pomoc medyczna i jest na ten moment hospitalizowana. - Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - dodał prokurator.

Redakcja poleca

Tragedia w Opolu. Prokuratura: dzieci zostały zamordowane

Śledczy czekają na zgodę lekarza, aby mogła zostać przesłuchana. Pierwsi świadkowie już złożyli zeznania, w tym bliscy ofiar, którzy znaleźli ciała dzieci - przekazał Wirtualnej Polsce prokurator Stanisław Bar. Dodał, że śledczy rozmawiali również z sąsiadami, którzy opisali rodzinę jako spokojną. Nie ma też informacji, aby wcześniej interweniowała tam policja. 

W momencie, gdy doszło do zabójstwa, ojca nie było w domu, był w pracy. Przyjechał do domu później i został zawieziony do szpitala karetką. 
 
Zgłoszenie o popełnieniu zbrodni wpłynęło na policję we wtorek chwilę przed godziną 17.00 i dotyczyło znalezienia zwłok dwójki małych dzieci w mieszkaniu. - Niestety, ten czarny scenariusz się potwierdził. Nasi policjanci wewnątrz mieszkania znaleźli zwłoki 3-letniego chłopca i o rok starszej dziewczynki, a także kobiety, która była w ciężkim stanie- powiedziała rzeczniczka Komendy Miejskiej w Opolu asp. Agnieszka Nierychła. 
 
PAP - Julia Szymańska