"Maksymalnie kilka godzin na polu walki". Generał ocenił szanse rezerwistów Putina
Ich obecność na polu walki będzie liczona w minutach, maksymalnie w kilku godzinach - mówił w rozmowie z Wirtualną Polską gen. bryg. dr. Jarosława Kraszewskiego, były dowódca wojsk rakietowych i artylerii wojsk lądowych. Ekspert ocenił przydatność rosyjskiej armii zmobilizowanych rezerwistów.

Władimir Putin tydzień temu ogłosił częściową mobilizację na front wojny w Ukrainie. W dokumentach nie określono górnego limitu rezerwistów (oficjalnie tylko 300 tys. z doświadczeniem wojskowym), co wywołało popłoch wśród Rosjan. Długie kolejki utworzyły się na przejściach granicznych m.in. z Gruzją.
- W większości armii na świecie taki rodzaj rezerwistów rzuconych do walki nazywa się po prostu mięsem armatnim. Ci ludzie będą ginęli od ognia i środków rakietowych, którymi dysponują Ukraińcy. Ich obecność na polu walki będzie liczona w minutach, maksymalnie w kilku godzinach - mówił gen. Jarosław Kraszewski w rozmowie z Wirtualną Polską.
"Putin wysyła dzieci Rosjan na śmierć"
Dodał, że ważne jest, czy rezerwiści brali wcześniej udział w ćwiczeniach wojskowych. - Ich morale już jest bardzo niskie. Oni nie są mentalnie przygotowani, by sprawnie działać na polu walki. Może zabrzmi to głupio, ale współczuję ich rodzicom, bo to wysyłanie dzieci na śmierć - podkreślił.
W ocenie wojskowego eksperta "decyzja Putina o mobilizacji jest spóźniona". - To spóźnienie jest na korzyść Ukraińców. Utrzymanie tej tendencji przewagi jakościowej i technologicznej spowoduje, że Ukraińcy niedługo zwycięsko zakończą ten konflikt - podsumował.
Liczba Rosjan przekraczających granicę z Unią Europejską gwałtownie wzrosła po ogłoszeniu mobilizacji przez prezydenta Władimira Putina - przekazała we wtorek Europejska Agencja Straży Granicznej i Przybrzeżnej Frontex. Unijna agencja poinformowała, że od 24 lutego, początku inwazji Rosji na Ukrainę, ponad 1,303 mln Rosjan przekroczyło granice z UE drogą lądową. Jednocześnie ponad 1,273 mln Rosjan powróciło do kraju.
RadioZET.pl/Wirtualna Polska