Leszek Balcerowicz: Zasadnicza droga do pieniędzy prowadzi poprzez zmianę rządu
- Zasadnicza droga do pieniędzy prowadzi poprzez zmianę rządu. Opozycja powinna współpracować nie mnożąc list, by zwiększyć prawdopodobieństwo odsunięcia PiS od władzy - powiedział Leszek Balcerowicz w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.

- Moim zdaniem na tym powinna się skupiać opinia publiczna i opozycja, która powinna współpracując ze sobą, czyli nie mnożąc list, zwiększyć prawdopodobieństwo odsunięcia PiS od władzy w Polsce - powiedział Leszek Balcerowicz, prezes fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.
- Komitet Obrony Sprawiedliwości – współpracujący z założonym przez pana Forum Obywatelskiego Rozwoju - skierował apel o zwrócenie się do Komisji Weneckiej o przygotowanie opinii dot. nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Dlaczego? - zapytała prowadząca. - Chodziło o to, żeby mieć zewnętrzny fachowy głos, odnośnie wielu krajowych opinii, że ta nowelizacja zawiera elementy niezgodne z polską Konstytucją – odpowiedział Leszek Balcerowicz, zaznaczając: - Problem jest bardzo istotny. Jeżeli się uchwali nie w pełni konstytucyjną ustawę o Sądzie Najwyższym, to jeszcze przed wyborami prawdopodobnie trafi do Polski trochę pieniędzy. To jest zresztą argument prezentowany również przez opozycję.
„Zasadnicza droga do pieniędzy prowadzi poprzez zmianę rządu”
- Zasadnicza droga do pieniędzy [z KPO – red.] prowadzi poprzez zmianę rządu z takiego, który łamie Konstytucję, na taki, który nie łamie Konstytucji – powiedział prezes FOR.
- Profesor Grabowski opowiedział się ostatnio za podniesieniem wieku emerytalnego, co pan na to? - zapytała Beata Lubecka.
"Sprawa pana Ziobro jest beznadziejna. Jego interesuje, żeby zachować władzę, gwałcąc polską Konstytucję"
Czy mógłby Pan spróbować wytłumaczyć panu Ziobrze czym są środki z KPO i dlaczego są one niezbędne (lub zbędne) Polsce? - To jest sprawa beznadziejna. Pana Ziobro nie interesuje ile pieniędzy napłynie do Polski, jego interesuje, żeby zachować władzę, gwałcąc polską Konstytucję - powiedział Leszek Balcerowicz, prezes fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.
- A te pieniądze są nam naprawdę potrzebne i co by to zmieniło? – zapytała gospodyni programu. - Lepiej mieć na korzystnych warunkach pieniądze zewnętrzne niż ich nie mieć, ale szerokie otwarcie na fundusze europejskie nastąpi dopiero po odsunięciu PiS od władzy – stwierdził Leszek Balcerowicz, dodając: - Żadne pieniądze europejskie nie są w stanie skompensować złej polityki gospodarczej, której skutki odczujemy z całą mocą w tym roku. Polityki, która spowodowała znacznie większy wpływ polityków na gospodarkę, sprawiedliwość i media, niż to było w Polsce do roku 2016.
„Ten rok jest pierwszym, w którym ludzie odczują skutki złej polityki gospodarczej PiS. To przypomina czasy Gierka”
Według twórcy FOR „w tym roku wzrost gospodarczy będzie, według różnych szacunków, w granicach zera.” - To przypomina czasy Gierka, poprzez parę lat mieliśmy bum gospodarczy wskutek innego rodzaju złej polityki, a potem nastąpiła zapaść. Obecny rok jest pierwszym, w którym ludzie odczują skutki złej polityki gospodarczej PiS. Na co nałożyły się także trudne warunki w gospodarce światowej, ale spadek dynamiki w Polsce jest dużo większy niż np. w Czechach – powiedział Balcerowicz.
- Czy opozycja powinna wesprzeć nowelizację ustawy o SN? - zapytała Beata Lubecka. - Zasadnicza jest zmiana rządu na jesieni, która przywróci Polsce praworządność, wolność gospodarczą, aby Polska mogła się szybciej rozwijać i w dużo szerszym zakresie niż do tej pory korzystać z pieniędzy europejskich – odpowiedział profesor Balcerowicz.
- Czy jest szansa, że te pieniądze napłyną do nas jeszcze przed wyborami? – kontynuowała prowadząca. - To jest możliwe, ale według ekspertyz, które dostałem to mogłoby nastąpić nie od razu, ale suma tych pieniędzy byłaby mniejsza niż 1% PK – odpowiedział popołudniowy gość Radia ZET, dodając: - Pieniądze, które mogłyby napłynąć, przy wątpliwym konstytucyjnie kompromisie, nie są jakieś ogromne. Są na pewno mniejsze niż te, które trafiłyby do Polski po zwycięstwie praworządnej opozycji.
Czy program 500+ powinien zostać zweryfikowany?
Czy powinno się prywatyzować firmy takie, jak paliwowe, energetyczne, porty, lotniska?
Czy powinniśmy wstąpić do strefy €, jak Chorwacja?
@ MaciekWro: - Czy zmienił pan zdanie i już uznaje globalne ocieplenie i konieczność walki z nim, czy dalej zaprzecza?
@ WitoldDrozdows1: - W Tok Fm zapowiadał, że jeśli PiS wprowadzi swoje obietnice, to już w 2016 będą wielkie problemy budżetowe. Jest 2023 i się spina pomimo wojny i pandemii?
RadioZET.pl