Michał Kołodziejczak: Minister Kowalczyk tonie. Kiedy poda się do dymisji? Z takim idę pytaniem

18.01.2023 17:00

- Kiedy poda się do dymisji? Dlaczego nic nie robi w obronie polskiej żywności. Z takim pytaniem dzisiaj idę do ministra Kowalczyka - powiedział Michał Kołodziejczak, w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.

Michał Kołodziejczak
fot. Radio ZET

Wicepremier Henryk Kowalczyk spotkał się z Michałem Kołodziejczakiem liderem AGROunii. tuz przed spotkaniem lider AGROunii gościł w popołudniowym Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej.  - Na pytanie w social mediach, o co zapytać ministra Kowalczyka, kilkadziesiąt osób napisało: Kiedy poda się do dymisji? Dlaczego nic nie robi w obronie polskiej żywności? Z takim pytaniem dzisiaj do niego idę. To oni stworzyli bagno, w którym bardzo dobrze się czują -  powiedział Kołodziejczak.

„To sprawy nas spychają na ulice”

- Chciał pan zerwać z wizerunkiem ludowego watażki. I co, dalej wyprowadza pan ludzi na ulice  -  powiedziała gospodyni programu.  - Z tą partią nie da się rozmawiać. Zobaczcie, jak się zachowują: cynizm, kłamstwo, obłuda. Oni robią z polityki coś takiego – odpowiedział lider AGROunii. - Powiedział pan, nie damy się zepchnąć na ulice, tak jak PiS chce to zrobić. Sami się spychacie na ulice -  kontynuowała Beata Lubecka. - To sprawy nas spychają na ulice. Ja nie pozwolę, żeby ktoś obraził 1000 osób, które teraz stoją w Chełmie na ulicy. Stoi tam 500 traktorów – tłumaczył Kołodziejczak, dodając: - Stoją tam ludzie i mówią: polska produkcja żywności jest zagrożona, bo rząd nic nie robi. Po spotkaniu z wicepremierem Kowalczykiem od razu wybieram się do Chełma i będziemy ustalać co dalej. 

"Polska Polityka to jeden wielki syf i jedno wielkie bagno. Mnie polityka brzydzi..."

"Czy przeprosi Pan za to sianie paniki po wybuchu wojny na Ukrainie: Jezus zaraz paliwa zabraknie?" Kołodziejczak: - Pani znowu kłamie... .

Czy będą dalsze protesty? Kołodziejczak: - Zaostrzamy protest... .

Słuchacz zapytał: - Dlaczego nie są blokowane biura poselskie, albo ministrów w rządzie? - Zrobiliśmy już wszystko, żeby nagłośnić ten temat. Blokowaliśmy Urząd Wojewódzki w Lublinie, policja wyniosła 30 osób. Tak nagłośniliśmy temat niekontrolowanego przywozu zbóż z Ukrainy, który zabija naszą produkcje żywności, bo nasz wicepremier po prostu na to pozwala – powiedział Michał Kołodziejczak.

„Pani mówi o watażce, a ja mówię o człowieku, który doprowadza sprawy do końca. Tonie minister Kowalczyk.”

- Pani mówi o watażce, a ja mówię o człowieku, który doprowadza sprawy do końca i nie zostawiamy ich, tak jak opozycja pozostawia wiele tematów. My łapiemy swoje tematy i trzymamy – stwierdził prezes AGROunii. - Minister Kowalczyk powiedział w piątek u Bogdana Rymanowskiego: „Agrounia zarejestrowała się jako partia polityczna. Ich poparcie szoruje po dnie, więc chwytają się wszystkich sposobów (…).” - Tonie, to Henryk Kowalczyk – podsumował Kołodziejczak.  

 "Wicepremier Kowalczyk nie wie, ile czego do kraju wjeżdża. Czuje się pani bezpiecznie przy takim rządzie, takich ludziach? Bo ja nie"

- Po co wyrzucać telewizor za okno? Taka sytuacja była trzy tygodnie temu, kiedy PiS prezentował, co chce zrobić dla polskiej wsi – zapytała Beata Lubecka w popołudniowym Gości Radia ZET.  - Odnieśliśmy się merytorycznie do tego, co mówi PiS, a wolne media nie chcą tego pokazywać i zostawiamy bardzo duże pole do popisu dla telewizji publicznej – powiedziała Michał Kołodziejczak, lider AGROunii , dodając: - Dziś nie rozmawialibyśmy, gdyby nie nasze strajki, bo media mówią, że to są niepopularne tematy. To, co pani nazywa prześmiewczo bycie watażką. Nie. Jestem człowiekiem, który załatwia ludzkie sprawy.

- Czego spodziewacie się od wicepremiera Kowalczyka, bo on dziś przyznał, że problem rzeczywiście jest i nie wie ile tego zboża realnie zostaje w Polsce – przypomniała prowadząca dzisiejszą wypowiedź wicepremiera Kowalczyka. - On nie wie ile czego do kraju wjeżdża? Czuje się pani bezpiecznie przy takim rządzie, takich ludziach? Bo ja nie – odpowiedział Kołodziejczak.

„Zrobię dziś wszystko, aby ci ludzie wzięli się do roboty. Po to tam idę”

- Zrobię dziś wszystko, aby ci ludzie wzięli się do roboty, albo wytłumaczyli się dlaczego nic nie robią. Po to tam idę dzisiaj. To oni pracują dla nas. To pani ze swoich podatków im płaci, a oni nauczyli się wymagać od nas. Nie. To on ma powiedzieć mi, rzecznikowi zwykłych ludzi – tłumaczył cel swojego spotkania z ministrem rolnictwa Michał Kołodziejczak.

Czego oczekujecie po spotkaniu z wicepremierem? (...) Wcześniej pan postulował, żeby handlować z Rosją... .

- Jeszcze raz zapytam, czego oczekujecie od tego spotkania z wicepremierem Kowalczykiem? – nie ustępowała Beata Lubecka. - Spotkać chcieliśmy się miesiąc temu. Kowalczyk odwlekał. Dopiero wczoraj, jak wyszliśmy na ulice, oddzwonili i powiedzieli, że spotkanie będzie – tłumaczył lider AGROunii. - Pani pyta po co protest? Jak? Sprowokować władzę? Niech pani zobaczy, jak wygląda w Polsce dialog strony społecznej z władzą w Polsce. Apeluję do innych organizacji rolniczych, żeby zaczęły działać – stwierdził popołudniowy gość Radia ZET, rozwijając wypowiedź dotyczącą powodów dzisiejszych protestów AGROunii i spotkania w ministerstwie rolnictwa: - Jak może być, że przewodniczący Solidarności był jeszcze niedawno dostawcą soków do Orlenu. To jest trzymanie ludzie na krótkiej smyczy, a ludzie muszą to usłyszeć. AGROunia jest niezależna w 100%, dlatego nie była zaproszona do pana premiera.

Inni działacze organizacji rolniczych dostali, podczas spotkania, zapewnienie od wicepremiera o plombowaniu wagonów z ukraińskim zbożem.Kołodziejczak: - Pusty śmiech mnie ogarnia.

Kołodziejczak opowiedział, jak sam prosił wicepremiera Kowalczyka o dołączenie AGROunii do spotkania organizacji i związków rolniczych. - Oni nie chcą słyszeć prawdziwego głosu polskiej wsi, bo widzą, że ktoś dobiera się do ich jaskini, w której siedzą. Do ich programów, z których my ich rozliczymy, jako jedyni. PiS nie zrealizował programu dla polskie wsi z 2014 roku – opowiadał Michał Kołodziejczak, dodając: - PiS na spotkaniu z Solidarnością mówi, że będą wprowadzali fundusz gwarancyjny. To było zapisane w programie rolnym w 2014 roku i że to jest priorytet, którego nie zrobili przez tyle lat. 

Minister Kowalczyk mówił w Radiu ZET - niech protestują przeciwko całej ekonomii światowej, na rynkach cen zboża zmalała. Kołodziejczak: - To jest chore... .

Kiedy poznamy program AGROunii?

Z kim AGROunia pójdzie w wyborach do sejmu? Kołodziejczak: - Zbroimy się by iść sami... . [ALE? - red.]

RadioZET.pl