Kazimierz Marcinkiewicz skazany. "To nagonka Ziobry na mnie, to jest zemsta"

02.02.2023 13:03

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy wydał wyrok nakazowy wobec byłego premiera Kazimierza Marcinkiewicza, uznając go winnym uchylania się od obowiązku alimentacyjnego wobec byłej żony Izabeli – ustalił portal tvp.info. - To nagonka Zbigniewa Ziobry na mnie, to jest zemsta polityczna - powiedział w rozmowie z Onetem Marcinkiewicz.

Kazimierz Marcinkiewicz
fot. Leszek Kotarba /East News

Były premier Kazimierz Marcinkiewicz został skazany za uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego wobec byłej żony Izabeli – ustalił portal tvp.info. Warszawska prokuratura informowała na początku stycznia o skierowaniu przeciwko Marcinkiewiczowi aktu oskarżenia.

"Były premier został oskarżony o to, że »uchylał się od wykonywania obowiązku alimentacyjnego określonego co do wysokości wyrokami sądu na rzecz pokrzywdzonej«. Zarzut obejmuje okres od 22 listopada 2021 roku do 18 listopada 2022 roku. Pokrzywdzoną w tej sprawie jest była żona Kazimierza Marcinkiewicza - Izabela" - podaje tvp.info.

Kazimierz Marcinkiewicz skazany

Wyrok w tej sprawie zapadł 19 stycznia. Jak podaje portal, sąd skazał Marcinkiewicza na karę sześciu miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania prac społecznych w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Były premier musi też zapłacić 320 zł na rzecz Skarbu Państwa za koszty postępowania.

- Nic na ten temat nie wiem, żadne informacje z sądu do mnie nie dotarły - powiedział w rozmowie z Onetem Kazimierz Marcinkiewicz. - Zapadają jakieś kapturowe wyroki. W państwie PiS to jest normalne - ocenił były premier, w przeszłości związany z partią Kaczyńskiego.

- To jest dokładnie to samo, co do tej pory. To nagonka Zbigniewa Ziobry na mnie, to jest zemsta polityczna na mnie. Ziobro mnie ściga, gdzie tylko może i w tym wypadku to jest dokładnie to samo - powiedział.

Marcinkiewicz przekonywał, że wcale nie uchyla się od obowiązku alimentacyjnego. - W ub.r. pani Olchowicz otrzymała 230 tys. zł zaległości. Nie mam zamiaru się z tego tłumaczyć. W ogóle nie rozumiem, dlaczego mam dorosłą osobę utrzymywać już 10 lat, dla mnie jest to niejasne - dodał.

RadioZET.pl/ tvp.info/ Onet