Oceń
PKO BP, największym polskim bankiem znajdującym się w rękach Skarbu Państwa, kieruje obecnie Iwona Duda. Dotychczas kierowała Alior Bankiem i 14 października zastąpiła na fotelu prezesa PKO Jana Emeryka Rościszewskiego, który po zaledwie czterech miesiącach złożył dymisję.
Onet we wtorek podał, że nie była ona przypadkowa i miała być szykowana od kilku tygodni. Rościszewski ma zostać polskim ambasadorem w Paryżu i pilnować polsko-francuskich inwestycji. Zdaniem portalu to Jarosław Kaczyński osobiście zdecydował o zmianie na fotelu prezesa PKO BP.
Trzęsienie ziemi w PKO BP. Kaczyński uderza w Morawieckiego
Według Onetu operacja jest związana z ograniczeniem wpływów Mateusza Morawieckiego w bankach (premier w przeszłości był prezesem banku BZ WBK). W czerwcu tego roku do rady nadzorczej PKO BP wszedł Maciej Łopiński, były szef gabinetu prezydenta Lecha Kaczyńskiego i zaufany człowiek prezesa PiS.
"Nasze źródła w partii rządzącej twierdzą wprost, że Łopiński w ścisłym uzgodnieniu z prezesem Kaczyńskim realizuje scenariusz, który został zatwierdzony już na wiosnę przez samego Kaczyńskiego. A jego celem jest ostateczne odebranie Morawieckiemu zarówno wpływów w PKO BP, jak i w całym państwowym sektorze bankowym. A to oznacza, że nie tylko ten bank może czekać w najbliższych tygodniach lub miesiącach kadrowe trzęsienie ziemi" - napisał Onet.
Za to Iwona Duda osobiście zna się z Kaczyńskim i jest kojarzona ze środowiskiem Radia Maryja i SKOK-ami. Zmiany w PKO BP to pokłosie dymisji Zbigniewa Jagiełło, który w latach 2009-2021 kierował największym polskim bankiem. Onet przypomniał, że Jagiełło to bliski przyjaciel Morawieckiego, który zdołał utrzymać stanowisko pomimo przejęcia władzy przez PiS.
RadioZET.pl/Onet
Oceń artykuł