Obserwuj w Google News

Mentzen wspomina leczenie u "wiejskiej baby". "Ręka zaczęła działać"

2 min. czytania
08.08.2023 14:33
Zareaguj Reakcja

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym lider Konfederacji Sławomir Mentzen zachwala medycynę ludową i podkreśla, że do leczenia warto dopuścić osoby bez wykształcenia medycznego. Przy tej okazji nawiązał do historii rodzinnej i wyjątkowych odwiedzin u "wiejskiej baby".

sławomir mentzen
fot. JACEK DOMINSKI /REPORTER

Kilka miesięcy temu w mediach społecznościowych krążyło nagranie, na którym Sławomir Mentzen prezentował słynną "piątkę Konfederacji". - Nie chcemy Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków i Unii Europejskiej - mówił w 2019 roku polityk. Gdy słowa zostały ostro skrytykowane przez komentatorów i polityków, Mentzen stwierdził, że nie były to jego poglądy, a fragment został wyrwany z kontekstu.

Polityk Konfederacji często przekonuje też, że niektóre głoszone przez niego hasła, nie są na serio, a wypowiadane są jedynie w ramach żartu. Było tak np. z postulatem likwidacji "PIT, CIT, ZUS, VAT, TVP, TVN, Platformy i PiS".

Redakcja poleca

Sławomir Mentzen wychwala medycynę ludową

Teraz do sieci trafiło kolejne nagranie, prawdopodobnie sprzed kilku lat, na którym Sławomir Mentzen mówi o swoich pomysłach na reformę służby zdrowia. Polityk od dawna przekonuje, że najlepszym kierunkiem zmian w ochronie zdrowia jest daleko idąca prywatyzacja i wprowadzenie bonu zdrowotnego.

Na wspomnianym nagraniu lider Konfederacji idzie jednak dalej. W jego ocenie zawody medyczne powinny być dostępne także dla osób, które nie mają ukończonych studiów wyższych. Chodzi m.in. o tzw. medycynę ludową. Aby uwiarygodnić swój pogląd przedstawił pewną rodzinną historię.

Mentzen wspominał, że wiele lat temu jego brat poważnie uszkodził sobie rękę. Był w tym czasie na wakacjach u babci na wsi. Jak mówił, w związku z tym, że do szpitala było daleko, a ból był nie do zniesienia, babcia postanowiła udać się do znajomej, która doskonale znała ludowe metody leczenia.

Polityk wspomina wizytę u "wiejskiej baby"

- Moja babcia wzięła mojego brata do jakiejś wiejskiej baby, która w tym miasteczku od dziesiątek lat leczyła ręce. Ta baba wzięła rękę mojego brata, coś tam ponaciskała i ręka zaczęła działać. Ja nie wiem jak. Czary to na pewno nie były. Po prostu ta kobieta, od pokoleń uczona - jedna baba uczyła drugą babę - potrafiła naprawiać ręce. Kiedyś tak było - mówił Mentzen.

- Jestem głęboko przekonany, że gdyby pozwolić leczyć ludzi każdemu, a nie tylko komuś, kto poszedł na uniwersytet, to wielu ludzi byłoby zdrowych, którzy tak to zdrowymi nie są. To odnośnie służby zdrowia - dodał polityk.

RadioZET.pl/ Twitter