Ile osób przyszło na marsz 4 czerwca? Są sprzeczne dane
Organizatorzy marszu 4 czerwca pierwotnie oczekiwali, że udział w niedzielnym zgromadzeniu weźmie nawet 300 tys. osób. Ilu obywateli pojawiło się na marszu? Oto nieoficjalne dane policji.

Marsz 4 czerwca według organizatorów miał zgromadzić nawet 300 tys. osób. Jak jednak nieoficjalnie podała policja, udział w wydarzeniu wzięło do 150 tys. osób.
Marsz 4 czerwca. Frekwencja
Nieoficjalne dane policji przekazane PAP mówią o frekwencji rzędu od 100 do 150 tys. osób obecnych na marszu.
Z obliczeń Onetu wynika z kolei, że frekwencja na godz. 15 wynosiła co najmniej 300 tys. osób. Z bieżących wyliczeń Platformy Obywatelskiej wynika, że marsz zgromadził nawet pół miliona uczestników. - Dzisiaj na ulicach Warszawy jest nas pół miliona osób, to absolutny rekord. Macie prawo głośno krzyczeć "tu jest Polska", żeby usłyszeli to w Pałacu Prezydenckim, na Nowogrodzkiej, na Żoliborzu - mówił w niedzielę do uczestników marszu w Warszawie, lider PO Donald Tusk.
„Donald Tusk się przeliczył” – głosi nagłówek w TVP Info, która to stacja udział w marszu określa mianem „zdrady”. Narracja pracowników telewizji publicznej spotkała się z reakcją polityków, ekspertów i dziennikarzy w sieci:
Marsz 4 czerwca relacjonuje także nasz reporter Piotr Drabik, który także opublikował zdjęcia z warszawskiego metra.
Marsz jest formą uczczenia rocznicy pierwszych częściowo wolnych wyborów 4 czerwca 1989 roku. Odbywa się, według deklaracji organizatorów z PO, "przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu, za wolnymi wyborami". Relację z tego wydarzenia śledzić można było na stronie RadioZET.pl.
RadioZET.pl